Rok szkolny 2023/2024 w poniedziałek rozpoczyna na Podkarpaciu 282 480 uczniów. 179 954 będzie się szkolić w 118 podstawówkach, a 102 526 w 351 szkołach ponadpodstawowych. Co ich i kadrę nauczycielską czeka w tym roku? Chaos…
Chaosem skończył się bowiem już wakacyjny nabór do szkól ponadpodstawowych. Według Tadeusza Bajdy, dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Rzeszowie, tegoroczna rekrutacja była prawdziwą katastrofą. Jeszcze końcem lipca, ani uczniowie ani nauczyciele nie mieli odpoczynku, bo 500 z blisko 5 700 kandydatów chcących się uczyć w Rzeszowie, nie dostało się do żadnej wybranej szkoły. Musieli zmienić swoje priorytety, co w przypadku młodych ludzi wiązało się z ogromnym stresem.
Dopiero 27 lipca na stronie Kuratorium Oświaty w Rzeszowie pojawiła się lista wolnych miejsc w liceach, technikach i szkołach branżowych. To pozwoliło setkom niezakwalifikowanych uczniów na ponowne złożenie podań i kontynuowanie edukacji.
Sfrustrowani są też nauczyciele
O odczucia przed pierwszym dzwonkiem zapytał pedagogów „Głos nauczycielski”. W ankiecie zagłosowało ponad 3,3 tys. nauczycieli. Najwięcej, bo aż 46 proc. (ponad 1,5 tys. osób), wybrało odpowiedź: „czuję rozpacz, zmęczenie i wypalenie”. Na drugim miejscu – z wynikiem 27 proc. (ponad 900 osób) – uplasowała się deklaracja: „czuję niepokój, bardzo martwię się o zmiany w oświacie”. Zaledwie 4 proc. nauczycieli (142 głosy) czuje się wypoczętych i powita nowy rok szkolny z optymizmem.
Skąd ta frustracja? Powody nauczyciele wymieniają jednym tchem: są przeciążeni obowiązkami, a zarabiają „śmieszne” pieniądze, nie widzą nadziei na naprawdę dobre zmiany w oświacie, brakuje im poczucia stabilizacji. Niepokój budzi w nich pytanie: „co tym razem zgotują nam rządzący?”
Robert Giec, nauczyciel z Jarosławia, zorganizował nawet akcję demaskującą rządową propagandę rozwieszając billboardy. Co na nich widać?
- „W 2023 roku najbardziej doświadczeni nauczyciele zarabiają o 30 procent więcej od pensji minimalnej! W 2007 roku zarabiali o 135 procent więcej!”.
- „W 2023 roku nauczyciel początkujący zarabia ok. 2,7 tys. zł na rękę, ponosząc odpowiedzialność za życie uczniów! Chciałbyś takiej odpowiedzialności za takie pieniądze?”
- „W 2023 roku przy 19 proc. inflacji nauczyciele dostali 200 zł „podwyżki’! To nawet nie połowa wyrównania do poziomu inflacji”.
– Społeczeństwo może zarzucać nauczycielom, że robią minimum, ale trzeba się zastanowić, czy najniższa krajowa to wystarczająca motywacja. W przyszłym roku podstawowe wynagrodzenie nauczyciela mianowanego z 10-letnim stażem pracy będzie niższe od minimalnej krajowej. Jeśli nie będzie miał wychowawstwa i innych dodatków, otrzyma wyrównanie! To upokarzające! – oburza się.
I dodaje: – Nie chodzi wyłącznie o zarobki. Jeśli oświata jest niedofinansowana, nie będzie na wysokim poziomie.
Do tej pory zrzutkę na billboardy wsparło przeszło 400 osób. Zebrali prawie 30 tys. zł. Organizator dostaje wiadomości z całej Polski, z prośbą, by bannery zawiesić również w ich miastach. Zachęca do kontaktu z nim za pośrednictwem Facebooka.
Brakuje nauczycieli i psychologów
Nauczyciele emerytowani, realizowane przez nauczycieli godziny ponadwymiarowe, a także nauczyciele, którzy uzyskali zgodę na pracę mimo, że nie mają jeszcze pełnych kwalifikacji – to wszystko nie wystarczyło by załatać lukę brakujących nauczycieli. Brakuje 7 tysięcy pracowników.
– Dane są zatrważające. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, bo województwo podkarpackie zdecydowanie odstaje od reszty Polski. W szkołach podstawowych i ponadpodstawowych brakuje 46 proc. psychologów. Obsadzonych jest 250 etatów, natomiast wakatów – aż 217. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie szkoły podstawowe, braki wynoszą 52 proc. – powiedział Mateusz Trzaska, współautor raportu, w Rzeszowie.
– Dla ratowania sytuacji zatrudniani są niekwalifikowani nauczyciele. Studenci trzeciego czy czwartego roku studiów. Młodzież nie ma zapewnionej właściwej opieki psychologiczno-pedagogicznej. To tragedia, bo dzieci są w coraz gorszej kondycji psychicznej – podkreśla Stanisław Kłak, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego na Podkarpaciu.
Rok szkolny 2023/2024. Jakich nowości możemy się spodziewać w szkołach
Nowy przedmiot – biznes i zarządzanie. W szkołach średnich zastąpi on przedmiot podstawy przedsiębiorczości. Podstawa programowa jest dosyć nowoczesna, stawia na praktykę, pracę projektową. Nauczyciele obawiają się, że nie każdy jest przygotowany do takiej pracy, ale to raczej krok w dobrym kierunku. I co ważne, będzie to przedmiot maturalny, a sam egzamin będzie miał również wymiar praktyczny.
Nowa podstawa programowa będzie obowiązywać na języku polskim (dodane zostały gry: „This War of Mine” 11BitStudios oraz „Gra Szyfrów” autorstwa IPN), technice (treści związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym i wychowaniem komunikacyjnym) i łacinie (od VI klasy szkoły podstawowej, jako drugi język obcy).
Obowiązkowe będą testy sprawnościowe na wf. Ma to poprawić słaba kondycje dzieci Pomysł jednak nie podoba się rodzicom i działaczom edukacyjnym. Oburza ich zbieranie zbyt wielu danych na temat uczniów i uczennic.
Darmowe laptopy dla czwartoklasistów, a dla nauczycieli klas czwartych bony na 2,5 tys. zł na laptopy. Oraz 900 zł dla wszystkich nauczycieli z okazji rocznicy utworzenia KEN (na dzień przed wyborami). Wiceminister Piontkowski wspomniał też o planach rozszerzenia programu Laboratoria Przyszłości na szkoły średnie.
Do użytku szkolnego dopuszczono II tom podręcznika do HiT autorstwa prof. Roszkowskiego. Będzie w nim dużo Jana Pawła II, Tusk z Putinem i itp. Są też jednak alternatywy do tego podręcznika, jak np. Obywatelski HiT.
Są też nowe terminy matur i egzaminu ósmoklasisty. Ten ostatni już na stałe został przeniesiony z kwietnia na maj. W 2024 ósmoklasiści będą pisać swoje testy od 14 od 16 maja, a wyniki tych zmagań poznamy 3 lipca. Z kolei maturalna sesja pisemna potrwa od 7 do 24 maja, a ustna od 11 do 16 maja i od 20 do 25 maja. Matura w dodatkowym terminie odbędzie od 3 do 17 czerwca. Maturalne egzaminy poprawkowe – 20 (pisemny) i 21 sierpnia (ustny).
Nadchodzi „Lex Czarnek 3.0”
W niepamięć odchodzą „godziny czarnkowe” – tak nauczyciele nieformalnie nazwali czas, jaki w ostatnim roku szkolnym musieli poświęcać raz w tygodniu na konsultacje dla rodziców i uczniów. W zamian mają być „zajęcia fakultatywne” – mają to być tzw. godziny miękkie przeznaczone na gry, wycieczki itd., żeby „odbudować relacje rówieśnicze”.
Oprócz tego czekają nas zmiany polityczne. „Lex Czarnek 3.0” czeka na posiedzenie Senatu. Środowiska oświatowe obawiają się wyrugowania zajęć organizacji pozarządowych ze szkół. Nie tylko tych dotyczących edukacji antydyskryminacyjnej, seksualnej, ale też tych, które zapewniają np. zajęcia sportowe, plastyczne, itp.
Jest też bat na szkoły niepubliczne. Od tego roku szkolnego kuratorzy oświaty będą mogli zamknąć szkołę niepubliczną nawet w trakcie roku szkolnego, jeśli dyrektor nie wypełni woli kuratora. Prezydent ustawę już podpisał.