Do wstrząsającego zabójstwa w ośrodku wychowawczym w Łańcucie doszło we wrześniu 2020 roku. 15-letni wówczas Szymon dusił rówieśnika owiniętym wokół szyi prześcieradłem, włożył mu do nosa i ust papier toaletowy, a następnie dokończył swojego dzieła poduszką i kolanem. Sąd nie miał wątpliwości, co do winy chłopaka i skazał go na 12 lat więzienia.
Ta historia wstrząsnęła Polską. Jak nastolatek mógł z zimną krwią pozbawić życia swojego kolegę z pokoju w Niepublicznym Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łańcucie?
Chłopcy przybywali w odosobnieniu na kwarantannie. Takie były wtedy zasady podyktowane pandemią Covid-19. To była pierwsza noc młodzieńców. Dla jednego z nich była ostatnią.
Brutalnie zamordował śpiącego rówieśnika
Na początku nikt nie wiedział, co było przyczyną śmierci nastolatka. Prokuratura rozpoczęła śledztwo, a następnie przedstawiła zarzut zabójstwa 15-letniemu Szymonowi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wyciągnął nóż i zabił 27-latka. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie skrócił wyrok
Jak informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski, chłopak zamordował śpiącego rówieśnika. Zacisnął na jego szyi zgiętą w łokciu rękę, dociskając drugą ręką. Następnie owinął jego szyję prześcieradłem, które zacisnął. Do jego ust i nosa włożył dodatkowo kawałki papieru toaletowego, położył na jego twarzy poduszkę, którą dociskał. Dalej dusił go uciskając szyję kolanem, co spowodowało odcięcie dopływu powietrza do płuc i śmierć chłopca….
Dlaczego doszło do zabójstwa w ośrodku wychowawczym?
Dlaczego 15-letni Szymon to zrobił? Nie wiadomo…
– Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składnia wyjaśnień – informuje prokurator Krzysztof Ciechanowski z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę 12 lat pozbawienia wolności. Groziło mu maksymalnie 25 lat więzienia, a że w chwili zabójstwa był nieletni, a w takiej stacji więc nie orzeka się najwyższej kary. Wyrok jest nieprawomocny.