Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat zatrzymania trzech osób z wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Jarosławiu. Mimo że do takiej sytuacji doszło jeszcze we wtorek, to nadal nie są znane bliższe szczegóły. Nieoficjalnie mówi się, że urzędnicy przyjęli korzyści majątkowe za załatwione sprawy. Ale to na razie tylko przypuszczenia.
Sprawa jest tajemnicza, bo jeszcze w czwartek do godziny 14, nawet nie było wiadomo, kto zatrzymał trzech urzędników. Takimi sprawami zajmuje się Centralne Biuro Korupcyjne, ale CBA w swoim oświadczeniu poinformowało jedynie, że wtorkowych zatrzymań nie dokonali funkcjonariusz tych służb. Wiadomo natomiast, że pracownicy zostali zwolnieni do domu po przesłuchaniu, co potwierdza Monika Maj-Lichończak z Wydziału Rozwoju i Promocji Powiatu Jarosławskiego. Obecnie śledztwo jest w toku i urząd starostwa nie posiada innych informacji co do zatrzymania urzędników.
– Zajmujemy się ta sprawą. Prowadzimy postępowanie – poinformowała nas Hanna Biernat-Łożańska, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. – Prawdopodobnie w piątek (24 bm. – przyp red.) podamy więcej szczegółów.
Rzeczniczkę prokuratury zapytaliśmy, jakie służby zatrzymały trzech urzędników jarosławskiego starostwa, ale nie chciała udzielać informacji na ten temat.
Z ostatniej chwili. Urzędników zatrzymali funkcjonariusze Wojewódzkiej Komendy Policji w Rzeszowie. Komisarz Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie informuje, że więcej na ten temat można dowiedzieć się w Prokuraturze Regionalnej, ale ta będzie informować o tym w piątek.