– Jego efekty już są. Mamy informację o 7 potwierdzonych ciążach. Mamy 14 szczęśliwych rodziców i zaraz będziemy mieli 7 nowych rzeszowianek lub rzeszowian – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Podsumowanie pierwszego roku funkcjonowania w Rzeszowie programu in vitro odbyło się w Urban Lab. Wzięła w nim udział Barbara Nowacka, minister edukacji.
– Jestem naprawdę wzruszona tym, że w Rzeszowie dzieje się tak wiele, tyle jest zmian na dobre. Kilka lat temu miałam okazję brać udział w konferencji inaugurującej kampanię Konrada Fijołka. Kampanię wyjątkową, bo pokazała ona siłę koalicji, która później stałą się Koalicją 15 października – mówiła.
In vitro priorytetem rządu
Minister Nowacka przypomniała, że kolejny raz była w Rzeszowie podczas inauguracji miejskiego programu in vitro. Potrzebnego i sprawiedliwego.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Dietetyk na NFZ? To możliwe!
– A dziś widzimy jego wspaniałe efekty – mówiła.
Dodała też, że dla rządu Donalda Tuska przywrócenie finansowania in vitro na szczeblu centralnym to jedno z najważniejszych zobowiązań. Nie tylko dlatego, że jest on bardzo potrzebny i przynoszący szczęście Polkom i Polakom, ale także dlatego, że to ważny program obywatelski.
– Zebraliśmy gigantyczną liczbę podpisów za przywróceniem programu, także tu na Podkarpaciu. I dziś mogę poinformować, że program in vitro w Polsce będzie od 1 czerwca 2024 r. znów refundowany. Jedną z pierwszych decyzji rządu PiS było zabranie refundacji in vitro. To oznaczało, że pary biedniejsze nie mogły mieć dziecka z takiego programu. Z pomocą przyszły wtedy samorządy, takie jak Rzeszów, które dźwigały ten obowiązek za państwo – przypomniała Barbara Nowacka.
W Rzeszowie w programie jest 21 par
W listopadzie 2022 r. w Rzeszowie ogłoszony został konkurs na realizację programu polityki zdrowotnej „Dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Rzeszowa na lata 2022-2025”. Na 3 lata funkcjonowania programu zabezpieczono 650 tys., zł. Program wystartował 18 stycznia 2023 r. Za jego realizację Rzeszowie odpowiada Klinika Leczenia Niepłodności Parens w Rzeszowie. Rekrutacja odbyła się w lutym ubiegłego roku. Zgłosiło się 21 par.
– Bardzo się cieszę z tego dzisiejszego podsumowania pierwszego roku funkcjonowania miejskiego programu in vitro. Dla mnie jako matki trojga dzieci i babci dwojga wnucząt, to bardzo ważne, żeby ci, którzy marzą o posiadaniu dzieci, mogli to swoje marzenie zrealizować –powiedziała Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa. Przypomniała, że program jest skierowany do mieszkańców Rzeszowa, par – kobiet w wieku 20-40 lat i mężczyzn – którzy walczą z niepłodnością. Każdej z par przysługuje dofinansowanie 3 zabiegów. Miejski program potrwa do końca 2025 r.
Co roku w Polsce rodzi się mniej dzieci
W 2023 roku urodziło się tylko 272 tys. dzieci (!), najmniej w okresie powojennym. Podczas gdy w 2022 była to liczba 305 tys. W 2021 roku 331 tys., a 2020 roku – 355 tys. Tymczasem w 2019 roku – 375 tys., a w2018 roku – 403 tys.
– Stres, szybkie tempo życia sprawia, że co piąta para ma problem z zajściem w ciążę. Do nas zgłaszają się coraz bardziej zdeterminowani ludzie pragnący potomka – mówił w lutym ubiegłego roku, dr Tadeusz Mazurek, prezes Kliniki Parens w Rzeszowie.
I dodał, że w Programie Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego finansowanego z budżetu państwa w latach 2013-2016, na świat przyszło 22 tys. dzieci, tylko u nich na świat przyszło 164 maluchy, mimo że ośrodek dostał jedną z najniższych w kraju, kwot wsparcia. Podczas kilkunastoletniej działalności placówka pomogła zaś przyjść na świat kilku tysiącom maluchów. Pierwszymi dziećmi poczętymi metodą in vitro w rzeszowskim Parensie były bliźnięta, chłopiec i dziewczynka. Dziś mają już po 19 lat.
