REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

śr. 30 października 2024

Coś poszło nie tak… Ponad tona śniętych ryb w zbiorniku „Stary Lubliniec”

Około 1300 kilogramów śniętych ryb zostało wydobytych i zutylizowanych, ale w zbiorniku „Stary Lubliniec” w gminie Cieszanów nadal trwa napowietrzanie wody. Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki podczas konferencji prasowej powiadomiła o rekomendacjach, jakie wydała po posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Chce, by do takich sytuacji nie dochodziło, a jeżeli już, to żeby działania ratunkowe podejmowano szybciej.

div id=”mobile-ad-2″>

Wojewoda przypomniała przebieg zdarzeń z końca minionego tygodnia. 4 lipca (w czwartek) Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego otrzymało informację od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, że w Zbiorniku Wodnym „Stary Lubliniec” w gminie Cieszanów pojawiły się śnięte ryby.

Fot. PUW w Rzeszowie

Szybko, ale nie dość szybko

– Podjęliśmy natychmiastowe działania. Jeszcze tego samego dnia na miejsce pojechali przedstawiciele WIOŚ i Nadzoru Wodnego w Biłgoraju (PGW Wody Polskie). Wykonane zostały badania, które potwierdziły bardzo niski poziom tlenu w wodzie – 2,1 i 1,8 mg tlenu na litr przy normie ok. 6-7. To wskazywało na wystąpienie przyduchy. Na moje polecenie na miejsce – jeszcze tego samego dnia – wysłano pompy, aby rozpoczęły natlenianie wody oraz łódź płaskodenną do wybierania śniętych ryb.

Łącznie z wojewódzkiego magazynu przeciwpowodziowego na potrzeby Urzędu Miasta i Gminy Cieszanów wydano i dostarczono: 3 łodzie ratunkowe płaskodenne z silnikami i wyposażeniem, 3 pompy spalinowe i 12 kamizelek ratunkowych.

W piątek (5 lipca) burmistrz miasta i gminy Cieszanów poinformował wojewodę, że nie jest w stanie samodzielnie opanować zaistniałego zagrożenia.

– Dlatego natychmiast wystąpiłam do ministra obrony narodowej i błyskawicznie zapadła decyzja o zadysponowaniu na miejsce 15 żołnierzy WOT, łodzi i pojazdów – wojewoda przedstawiała sytuację.

W sobotę i niedzielę wszystkie służby były na miejscu

– W poniedziałek otrzymałam komunikat o zakończeniu działań. Wydobytych i zutylizowanych zostało ok. 1300 kg śniętych ryb. We wtorek akcja została wznowiona ze względu na to, że parametry natlenienia znów drastycznie spadły.

9 lipca w PUW odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zakończyło się szeregiem rekomendacji wydanych przez wojewodę. Pierwsza to dokonanie analizy zagrożeń możliwości występowania analogicznych zdarzeń na innych zbiornikach wodnych.

– Moja generalna zasada jest taka, żeby zapobiegać, a jeżeli już wystąpi negatywne zdarzenie to wówczas błyskawicznie reagować – podkreślała.

Wojewoda poleciła, by opracować procedury postępowania, które muszą bezwzględnie znaleźć się w planach zarządzania kryzysowego szczebla gminnego i powiatowego. W procedurach należy określić również możliwości utylizacji śniętych ryb.

Ważna szybkość przekazu

Kolejna rekomendacja: zapewnić udział w posiedzeniach gminnych i powiatowych zespołów zarządzania kryzysowego przedstawicieli poszczególnych zarządów zlewni oraz wojewódzkiej inspekcji ochrony środowiska. Wojewoda zaznaczyła, że informacje o tego typu zdarzeniach, jak w gm. Cieszanów powinny natychmiast trafiać do wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego.

– Zdecydowanie za późno zostaliśmy powiadomieni o sytuacji na zbiorniku „Stary Lubliniec”. Powinniśmy uzyskać wiedzę już 3 lipca, bo wtedy zauważono pierwsze śnięte ryby – mówiła.

Przypomniała, że wojsko stanowi wyłącznie wsparcie dla administracji publicznej, nie zaś zastępstwo/alternatywę dla działań służb lokalnych.

Zaleciła gminnym i powiatowym centrom zarządzania kryzysowego analizę zasobów pomp, którymi dysponują, a także z uwagi na obecny letni czas i upały stałe monitorowanie sytuacji na wszystkich zbiornikach i rzekach w regionie.

– Biorąc pod uwagę powierzchnię zbiorników wodnych na obszarze miasta i gminy Cieszanów rozważam przekazanie jednej łodzi, która znajduje się w zasobach WCZK. Ale pod warunkiem, że pan burmistrz zadba o to, by ktoś z pracowników lub strażaków ochotników miał uprawnienia sternika.

Dobra wiadomość jest taka, że jeśli chodzi o „Stary Lubliniec” nie ma zagrożenia epidemiologicznego. Potwierdziły to badania.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin