Siódma porażka piłkarzy Ireneusza Pietrzykowskiego stała się faktem w Niecieczy, gdzie miejscowa Termalica okazała się bezapelacyjnie lepsza od zielono-czarnych, którzy ugrzęźli na dnie tabeli.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
– Na pewno chcieliśmy zagrać troszkę inny mecz niż do tej pory. Zamierzaliśmy go mocno zamknąć, graliśmy bardzo nisko i przy tej niskiej obronie wychodziło to całkiem przyzwoicie. Niestety, nie ma możliwości, żeby z takim przeciwnikiem, tracąc bramki ze stałych fragmentów gry, myśleć o czymś więcej – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener gości, Ireneusz Pietrzykowski.
Dominująca od pierwszych minut Termalica wyszła na prowadzenie po strzale „szczupakiem” Kamila Zapolnika. Pozostałe dwa gole miejscowi zdobywali uderzeniami z powietrza w polu karnym, po doskoku do wybitych piłek. Przyjezdni kończyli mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Furtaka.
– Chcieliśmy jak najdłużej utrzymać bezbramkowy wynik i szukać swoich szans w końcówce. Imiela i Furtak mieli dobre sytuacje, niestety, było to już przy stanie 0-3 i przeciwnik miał już mecz ułożony – dopowiadał opiekun Stali, dodając, że jego zespół ma bardzo dużo rzeczy do poprawy.
BRUK-BET Termalica Nieciecza – STAL Stalowa Wola 3-0 (1-0)
1-0 Zapolnik (24.), 2-0 Kasperkiewicz (57.), 3-0 Nowakowski (82.)
TERMALICA: Chovan – Spendlhofer (79. Nowakowski), Isik, Kasperkiewicz, Hilbrycht (69. Zawijskyj), Mrosek (46. Strzałek), Dombrovskyi, Ambrosiewicz, Wolski, Karasek (69. Trubeha), Zapolnik (85. Fasbender)
STAL: Wilk – Furtak, Banach, Jończy, Kowalski (63. Zaucha), Ruszel (74. Pioterczak), Soszyński, Kukułowicz, Górski (63. Strózik), Wojtkowski (81. Lelek), Pchełka (46. Imiela).
Sędziował Łukasz Kuźma(Białystok). Żółte kartki: Spendlhofer – Furtak, Ruszel, Wojtkowski. Czerwona kartka Furtak (79. – druga żółta). Widzów 2852.