REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Co z Odnawialnymi Źródłami Energii po wecie Karola Nawrockiego? Eksperci wyjaśniają

Argumenty członków rządu ani apele biznesu — nie tylko inwestorów z branży OZE, ale też MŚP i dużych odbiorców energii – czy samorządów – nie pomogły. Zgodnie ze składanymi jeszcze w kampanii wyborczej zapowiedziami, Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę odległościową, powołując się przy tym na społeczne protesty przeciwko inwestycji. (Fot. Mikołaj Bujak/KPRP)

W energetyce wiatrowej na lądzie nie będzie zasady 500 m – przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości. Weto prezydenta Karola Nawrockiego dla tzw. ustawy odległościowej nie jest zaskoczeniem, ale stawia nasz kierunek transformacji energetycznej pod znakiem zapytania.

Ustawa wiatrakowa, bo tak w istocie powinniśmy ją nazywać, jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu nie tylko względem Prezydenta RP, ale też społeczeństwa. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej – oświadczył Karol Nawrocki.

Chodzi o nowelizację ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw.

– Staję po stronie społecznej, a nie po stronie tych, którzy chcą mieszać kwestie cen energii elektrycznej z wiatrakami i działaniami lobbingowymi – podkreślił.

W tej ustawie, która została zawetowana, są natomiast rozwiązania, które spotykają się z moim uznaniem i z uznaniem całej Kancelarii. To jest w sposób oczywisty kwestia ir jordan 4 military blue 202 zamrożenia cen energii elektrycznej, o którą wołam od początku roku 2025, jeszcze jako kandydat na urząd Prezydenta, więc dzisiaj podpisałem także projekt, propozycję, która jest literalnie wyjęta z ustawy, która została zawetowana – powiedział Prezydent.

– Nie zmieniliśmy w Kancelarii Prezydenta ani przecinka w propozycji zamrożenia cen energii elektrycznej – wskazał.

Jak dodał, 9 września ma się spotkać Sejm, 24 września – Senat – i od 24 września będzie w gotowości, żeby podpisać ustawę o zamrożeniu cen energii elektrycznej, a więc przed SchaferandweinerShops Mozambique - Boots Groov-Y Winter - Jordan Air Jordan 1 Rebel XXX OG sneakers Heron Prestonłużenia tarcz osłonowych. Prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w latach 2023–2025.

Prezydent zwrócił uwagę, że wielu ludzi, społeczników w całej Polsce protestowało przeciwko ustawie wiatrakowej. – To rzecz oczywista i emocja oczywista, że ludzie nie chcą mieć przy swoich gospodarstwach domowych 150–metrowych wiatraków. I zmniejszenie odległości, odejście od zasady 10H, zmniejszenie odległości do 500 metrów nie jest rzeczą akceptowalną społecznie – zauważył.

Jestem głosem Polaków i tak patrzę na wszystkie ustawy, które są mi przedstawiane – podkreślił.

– Aby obniżyć cenę energii elektrycznej, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na cenę energii elektrycznej, a więc na ETS – musimy odchodzić od Zielonego Ładu. I próba konstrukcji medialnej, konstrukcji publicznej, że za sprawą wiatraków i całego komponentu odnawialnych źródeł energii uda się obniżyć cenę energii elektrycznej, jest złym założeniem – ocenił Karol Nawrocki.

Prezydent zapowiedział również, że zgodnie ze swoją deklaracją w ciągu 100 dni zostanie przygotowany projekt ustawy – konkretne rozwiązania odnoszące się do cen energii elektrycznej, „aby Polacy odczuli spodziewaną ulgę”.

To jest też moment, abym zachęcił większość parlamentarną i polski rząd do tego, aby kształt ustaw proponowanych Prezydentowi konsultować już na etapie prac parlamentarnych. To przy dobrej współpracy, zaangażowaniu ministrów z całą pewnością doprowadzi do sytuacji, w której wet będzie mniej – powiedział Karol Nawrocki.

Argumenty i apele nie pomogły

Argumenty członków rządu ani apele biznesu — nie tylko inwestorów z branży OZE, ale też MŚP i dużych odbiorców energii – czy samorządów – nie pomogły. Zgodnie ze składanymi jeszcze w kampanii wyborczej zapowiedziami, Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę odległościową, powołując się przy tym na społeczne protesty przeciwko inwestycji.

Głowy państwa nie przekonało „zaszycie” w ustawie zapisów o mrożeniu cen energii do końca tego roku — krótko po wecie wysłał do sejmu własny projekt na ten temat.

Według ministra energii Miłosza Motyki, utrudniając rozwój wiatraków, Nawrocki „stanął po stronie importu paliw kopalnych” i wystąpił przeciwko bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Co o wecie i jego skutkach mówią dziś eksperci?

– To zła wiadomość dla rozwoju polskiej gospodarki. Potrzebujemy szybkich inwestycji w bezpieczeństwo energetyczne oraz przystępną cenowo energię dla przemysłu – komentuje w rozmowie z Business Insider Polska Michał Smoleń, kierownik programu Energia&Klimat w Fundacji Instrat.

– Potrzebujemy też narracyjnej kontrofensywy: niestety w wielu gminach na decyzje o zgodzie na wiatraki mocno wpływają mity czy dezinformacja – dodaje.

Podobnego zdania jest Marta Anczewskia, starsza analityczka ds. polityki energetyczno-klimatycznej w Instytucie Reform. — Wiatraki zostały zdemonizowane, a drugiej stronie zabrakło konstruktywnego przygotowania do rozmowy ze społeczeństwem o korzyściach, które mogą wiązać się z lądową energetyką wiatrową i transformacją energetyczną jako taką. Żadne ministerstwo ani agenda rządowa nie poczuwa się do bycia podmiotem, który powinien podjąć się takiej misji — mówi.

Więcej o tym, co z polską energetyką po wecie przeczytasz tu: https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/energetyka-wiatrowa-i-weto-prezydenta-nawrockiego-co-dalej-z-oze/qm7rkhk

Udostępnij

FacebookTwitter