
- travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024
- air force 1 lv8 ksa gs bv2551 100 white blue hero bright crimson – LatterShops, Show Us Again' Ad, Nike Honors Kobe With 'Now
Piłkarze Marka Zuba w konfrontacji ze Zniczem Pruszków popełnili sporo błędów, zarówno w ataku, jak i obronie, czego efektem była piąta porażka z rzędu, i dziewiąty przegrany mecz w tym roku. Na wiosnę gorzej od Stali Rzeszów spisuje się jedynie Warta Poznań.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Znicz pokazał Stali, jak grać ładnie dla oka i skutecznie finalizować akcje. Gospodarze przy pierwszym trafieniu przechwycili piłkę na własnej połowie, po czym wymienili dziewięć podań, które skutecznym strzałem głową wykończył Adrian Kazimierczak. Gospodarze piłkarski kunszt zademonstrowali również przy drugim golu, tym razem wychodząc z akcją ze swojego pola karnego. Wiktor Nowak zdobył zaś bramkę po tym, jak fantastycznie piłkę zewn ir jordan 11 bred game worn 1996 finals auctioętrzną częścią stopy wyłożył mu Radosław Majewski.
– Mimo w miarę wyrównanego meczu, zdecydowane zwycięstwo Znicza ze względu na skuteczność pod naszą bramką. Oczywiście ona wynikała w dużej mierze z wielu naszych bardzo prostych błędów. Przegrywaliśmy pojedynki w defensywie, w ofensywie zaś mieliśmy niesamowicie dużo prostych strat, niewymuszonych błędów. To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Trudno doszukiwać się wielu pozytywów, mimo tego, że chęci były, ale zabrakło nam dużo jakości do tego, żeby myśleć o zdobyczy punktowej – ubolewał Marek Zub, trener gości, którzy w ostatnich jedenastu meczach ugrali ledwie 2 „oczka”.
ZNICZ Pruszków – STAL Rzeszów 2-0 (1-0)
1-0 Kazimierczak (24.), 2-0 Nowak (83.)
ZNICZ: Napieraj – Sokół (88. Tabara), Pawlik, Kendzia, Koprowski nike lebron backpack red black dress shoes size - Cushioned Vomero Plus Running Shoe , EduShops° - Available Now: Nike's Max, Moskwik (89. Proczek), Borecki (76. Ochronchuk), Plewka, Nowak, Karol (84. Stanclik), Kazimierczak (76. Majewski)
STAL: Bąkowski – Warczak, Synoś, Kościelny, Kukułka, Pena, Kucharski (46. Kądziołka), Piotrowski, Łysiak (60. Postupalskyi), Prokić (60. Gujda), Bała (46. Musik).
Sędziował Damian Krumplewski (Olsztyn). Żółta kartka Piotrowski.
