Cuda się zdarzają. Mały Karolek Pacyna z Zarębek, który od urodzenia zmaga się z poważną chorobą serca, jednak przejdzie operację w klinice w Pittsburgu (USA). Rodzice chłopca niespodziewanie otrzymali refundację na ten cel z Narodowego Funduszu Zdrowia. – Dziękuję wszystkim za pomoc – mówi nam mama chłopca.
Karolek Pacyna ma trzy latka i mieszka w Zarębkach, koło Kolbuszowej. Od urodzenia ma chore serduszko. Lekarze stwierdzili u niego ubytek międzyprzedsionkowy drugiego stopnia oraz dwa małe mięśniowe ubytki międzykomorowe.
Niespodziewana refundacja z NFZ
– Gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy, z czym przyszło nam walczyć, nie mieliśmy pojęcia, co może przynieść przyszłość. Wiedzieliśmy jednak, że nie możemy się poddać. Od początku walczyliśmy o naszego synka – wspomina Elżbieta Pacyna, mama chłopca.
Karolek, mimo choroby jest dzieckiem dość ruchliwym, uśmiechniętym. Na pierwszy rzut oka nie widać, że jego serduszko jest chore. Są momenty, w których chłopiec się męczy.
Ma problemy ze złapaniem oddechu, a usta stają się sine. Nawet przy piciu mleka, wysiłek z tym związany sprawia, że bardzo się poci, a łapanie powietrza staje się coraz trudniejsze.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Lekarz Kamil Kuć z Przemyśla najlepszym onkologiem w Polsce
Rodzice chłopca nie zostali sami. Mieszkańcy spontanicznie organizowali różnego rodzaju wydarzenia, na których odbywały się zbiórki na rzecz leczenia Karolka. Dziś już wiadomo, że chłopiec otrzymał refundację z NFZ.
Powiadomiła o tym jego mama. Zebrane fundusze trafią na opłacenie wszelkich spraw związanych z operacją w USA. Przypomnijmy, że na stronie internetowej fundacji Się Pomaga zebrano na leczenie chłopca 293 587 zł.