Eksperci nieustannie podkreślają, że woda jest niezbędnym elementem zdrowej diety, jednak nie każda woda jest równie korzystna dla naszego organizmu. Bartek Szemraj, dietetyk kliniczny, wskazuje, które wody lepiej unikać i jakie są zdrowsze alternatywy – czytamy w Onet Kobieta.
Według Szemraja, optymalny wybór to woda wysokomineralna, najlepiej pakowana w szklane butelki. Przykładem takiej wody może być Muszynianka, choć ekspert przyznaje, że jej cena może być wyższa, niż innych produktów na rynku.
Dietetyk zaznacza, że woda wysokomineralna w plastikowych butelkach również może być dobrym wyborem. Jednak woda średniomineralna w plastiku znajduje się niżej w hierarchii preferencji eksperta.
Szemraj wyraźnie podkreśla, że woda niskomineralna w plastikowych butelkach jest najgorszym wyborem.
– Staram się jej unikać – mówi ekspert, choć przyznaje, że nawet taka woda jest lepsza niż słodzone napoje typu cola.
Dietetyk przypomina również o ważności prawidłowego przechowywania wody. Zaleca trzymanie jej w chłodnym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego, szczególnie latem. Ostrzega przed stawianiem butelek z wodą w pobliżu źródeł ciepła, takich jak kuchenka.
Warto również zwrócić uwagę na datę ważności na butelce, która dotyczy nie samej wody, a opakowania, w którym jest przechowywana.
Wybór wody do picia może mieć znaczenie dla naszego zdrowia i samopoczucia. Dietetyk kliniczny Bartek Szemraj podkreśla, że najlepsze będą wody wysokomineralne, szczególnie te w szklanych butelkach, choć warto również zwrócić uwagę na sposób przechowywania i datę ważności opakowania. Unikaj wody niskomineralnej w plastiku, aby zapewnić sobie najlepsze nawodnienie.
Czytaj więcej: https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/to-najgorsza-woda-do-picia-niestety-polacy-siegaja-po-nia-nagminnie/nhh4f0s