Dobra pierwsza połowa w wykonaniu Stali Stalowa Wola nie pomogła w zdobyciu pierwszej pełnej puli. Odra po przerwie odrobiła straty i zgarnęła komplet punktów.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Stal lepiej weszła w mecz, częściej atakowała przeciwnika i zasłużenie wyszła na prowadzenie, wykorzystując swoją najlepszą okazję. Dośrodkowanie Jakuba Kowalskiego z prawej strony strzałem głową sfinalizował Dominik Jończy. Niestety, po zmianie stron „Stalówka” zagrała znacznie słabiej i nie ustrzegła się błędów, zwłaszcza w kryciu. Najpierw celną „główką” popisał się Jiri Piroch, a następnie płaskie uderzenie z dystansu Adriana Łyszczarza dało miejscowym zwycięstwo. Goście kończyli mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Soszyńskiego.
– Na pewno to były dwie różne połowy. Dobrze można powiedzieć tylko o pierwszej, bo prowadziliśmy grę i mieliśmy sytuacje, i wydaje mi się, że zdominowaliśmy gospodarzy. Zupełnie odmienna była druga część. Piłka nożna składa się z małych rzeczy, a poprzez nasze pomyłki w niegroźnych sytuacjach napędziliśmy rywali, popełniając bardzo duże błędy przy tych dwóch bramkach. Później po czerwonej kartce nie mieliśmy argumentów, żeby coś z tego wycisnąć – mówił Ireneusz Pietrzykowski, trener stalowowolan.
ODRA Opole – STAL Stalowa Wola 2-1 (0-1)
0-1 Jończy (36.), 1-1 Piroch (55.), 2-1 Łyszczarz (67.)
ODRA: Haluch -Szrek, Żemło, Piroch, Pikk, Bartosz (60. Zawada), Purzycki (46. Niziołek), Osipiak (77. Dominguez), Łyszczarz (87. Błyszko), Banaszewski (60. Nowak), Wolny
STAL: Wilk – Banach, Jończy, Furtak, Soszyński, Wojtkowski, Zaucha, Kowalski (80. Tomaszewski), Stróźik (76. Mydlarz), Górski (76. Lelek), Chełmecki (71. Pchełka).
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Purzycki, Szrek – Soszyński, Furtak. Czerwona kartka Soszyński (71. – dwie żółte).