
Po wygranych derbach Podkarpacia piłkarze Stali Rzeszów jadą do Warszawy, aby w starciu z miejscową Polonią dopisać do swojego dorobku kolejną pełną pulę. Jak zaznacza jednak trener Marek Zub – w stolicy czeka ich najtrudniejszy mecz w sezonie.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Wygrana w meczu o prym na Podkarpaciu to już przeszłość, więc na Hetmańskiej od poniedziałku cała uwaga skupia się na kolejnym meczu – z Polonią Warszawa.
– Jeżeli to były derby – tak jak się do nich szykowaliśmy i tak jak zostały nazwane – to mogę podsumować je krótko: wygraliśmy je i jesteśmy zespołem, który króluje na Podkarpaciu. Trzymając się tej narracji, za kilka dni czeka nas podbój Mazowsza – powiedział z uśmiechem po pokonaniu Stali Mielec Marek Zub, trener rzeszowskiej Stali.
Aby ten „podbój” się powiódł biało-niebiescy będą musieli zagrać nie tylko na poziomie ze starcia z mielecką Stalą, ale dołożyć coś więcej. Polonia, choć ma trzy punkty mniej i zajmuje 10. miejsce, to potrafi być niezwykle groźna i efektowna w ofensywie. Ostatnio warszawianie pokazali niezły futbol we Wrocławiu, remisując ze Śląskiem i momentami dominując na boisku. O tym, że przy Konwiktorskiej trzeba będzie zaprezentować wysoki poziom, przekonuje kapitan Stali, Sébastien Thill.
– Wiemy, jak gra Polonia, i uważam, że musimy zagrać jeszcze lepszy mecz niż ze Stalą Mielec, żeby wygrać – nie ma wątpliwości lider biało-niebieskich.
Nie zgubić koncentracji
Podobnie trener Stali spodziewa się wyjątkowo wymagającej przeprawy. „Czarne Koszule” jeszcze w maju biły się w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, ulegając w półfinale dzisiejszej rewelacji Ekstraklasy Wiśle Płock.
– Moim zdaniem Polonia gra poniżej swojego potencjału kadrowego – zauważa Marek Zub, wskazując, że przed jego piłkarzami najtrudniejszy jak na razie mecz w sezonie.
– Wszystko musi funkcjonować optymalnie – zarówno obrona, jak i atak. Tu nie można wskazać, co będzie kluczowe. Trzeba być skutecznym w każdym momencie, unikać momentów dekoncentracji, nawet w chwili, kiedy wydaje się, że wszystko jest pod kontrolą – mówi coach ZKS-u.
W Warszawie Stal zagra osłabiona. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzować będzie najlepszy strzelec zespołu, Jonathan Junior. O miejsce w ataku powalczą Oliwier Sławiński i Michał Musik.
POLONIA Warszawa – STAL Rzeszów
Piątek, godz. 20.30 (Transmisja TVP Sport, TVP Sport.pl)
