REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 30 grudnia 2025

To rakieta z polskiego F-16 uderzyła w dom w Wyrykach. Wójt gminy: Najważniejsze, byśmy się jednoczyli

To prawdopodobnie rakieta wystrzelona przez polski myśliwiec F-16 zniszczyła dom w miejscowości Wyryki na Lubelszczyźnie (Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne)

Informacje o tym, że obiekt, który zniszczył dom w miejscowości Wyryki na Lubelszczyźnie, to rakieta wystrzelona przez polski myśliwiec F-16, wywołały burzę w mediach oraz duże polityczne emocje. – Uważam, że w takich sytuacjach powinniśmy się jednoczyć i pokazać, że jesteśmy silni – mówi wójt gminy Bernard Błaszczuk.

Błaszczuk uspokaja, że dla lokalnej społeczności najnowsze doniesienia nie zmieniają sytuacji.

– Jedynie, co może się zadziać, to ta informacja może dać dodatkową pożywkę dla rosyjskich trolli. Już teraz widzimy, że dezinformacja jest wszechobecna w mediach społecznościowych – ocenia w rozmowie z Onetem, podkreślając, że oficjalne stanowisko w sprawie zdarzenia wciąż pozostaje niezmienione.

– Dopóki nie mamy stanowiska prokuratury, to cały czas mówimy, że jest to 'niezidentyfikowany obiekt latający’, który uderzył w dach 10 września w godzinach porannych – tłumaczy. 

Wójt apeluje o jedność w trudnych chwilach.

– Ten kryzys powinien pokazać jedność i siłę w narodzie. Lepiej, żebyśmy teraz nie doszukiwali się podziałów na szczeblu krajowym. Za naszą granicą mamy wojnę i jeżeli będziemy się dzielić, to tylko będziemy dawać pożywkę dla rosyjskich trolli – zaznacza.  

Błaszczuk pozytywnie ocenia działania służb bezpośrednio po zdarzeniu.

– Została naruszona przestrzeń powietrzna. Nasze samoloty z naszymi pilotami, z żołnierzami, z żołnierzami NATO zareagowali. Zdarzają się różne incydenty, ale reakcja była natychmiastowa – mówi wójt. – Służby zareagowały wzorowo. Bardzo szybko zareagowała straż pożarna, ochotnicze straże pożarne, policja, wojsko – dodaje. 

Rodzina, której dom został zniszczony, znalazła schronienie w mieszkaniu zastępczym.

– Dzisiaj przewieźliśmy wszystkie przedmioty poszkodowanej rodziny do mieszkania zastępczego, w którym będą mogli przebywać bez ograniczeń czasowych. Dopóki nie będą mogli wrócić do siebie – informuje Błaszczuk. 

Wójt podkreśla również, że najważniejsze jest, iż nikt nie ucierpiał.

– Jako gmina się jednoczymy, pomagamy i staramy się wygaszać wszystkie niepokoje. Chcemy pokazać, że po tragedii potrafimy szybko stanąć na nogi – mówi.

– Wiemy, że dopóki trwa wojna za naszą granicą, to u nas może nie być spokojnie, ale nasza rola w tym, by społeczeństwo szybko poradziło sobie z takim kryzysem. Ważne, byśmy nie szukali teraz winnych, tylko skupili się na odbudowie i jedności – podsumowuje. 

WIĘCEJ NA: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-informacje-w-sprawie-nalotu-dronow-wojt-gminy-wyryki-dla-nas-to-nic-nie-zmienia/w7p9sc7

Udostępnij

FacebookTwitter