Mężczyzna poszukiwany czerwoną notą Interpolu został zatrzymany przez straż graniczną w Radoszycach. – Obywatel Mołdawii poszukiwany był za oszustwa podatkowe. Grozi mu nawet 12 lat więzienia – wyjaśnia por. Piotr Zakielarz z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Strażnicy graniczni zatrzymali poszukiwanego mężczyznęna przejściu granicznym w Radoszycach. Kiedy 51-letni obywatel Mołdawii zgłosił się do kontroli granicznej przed wjazdem do Polski, okazało się, że jego dane figurują w międzynarodowych bazach poszukiwawczych.
– Strażnicy graniczni z placówki w Sanoku ustalali, że mężczyzna jest poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania przez władze Słowacji – informuje por. Piotr Zakielarz, rzecznik Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Grozi mu 12 lat
Mężczyzna prowadził działalność związaną ze sprzedażą m.in. telefonów komórkowych. W jej trakcie miał dopuścił się szeregu oszustw podatkowych na ogromną skalę, m.in. próbę wyłudzenia zwrotu podatku.
- ZOBACZ TEŻ: Wilk chciał dołączyć do „bieszczadzkiej watahy”
Zgodnie ze słowackim prawem grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Mołdawianin został zatrzymany. Sąd, zgodnie z czerwona notą Interpolu, aresztował go tymczasowo na siedem dni – do czasu przeprowadzenia postępowania ekstradycyjnego.
Zatrzymany dzięki kontroli
Zatrzymanie cudzoziemca to efekt wprowadzenia tymczasowych kontroli granicznych na granicy polsko-słowackiej. Kontrole na granicy polsko-słowackiej przywrócił 4 października 2023 roku minister MSWiA. Mają potrwać do 1 lutego 2024 roku.
Granicę na Podkarpaciu można przekraczać wyłącznie w Barwinku, Radoszycach i Ożennej.
– W efekcie kontroli na podkarpackim odcinku granicy ze Słowacją skontrolowano ponad 31 tys. pojazdów oraz przeszło 65 tys. osób wjeżdżających do Polski – wylicza rzecznik BiOSG.
Dotychczas, w trakcie tych kontroli udało się zatrzymać m.in. 29 cudzoziemców (m.in. z Syrii, Pakistanu, Turcji i Iraku), którzy nie posiadali dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce. Obcokrajowców odesłano na terytorium Słowacji.