Rzeszów wybrał właśnie wykonawcę Wisłokostrady. Trasa, która połączy aleję Rejtana z ulicą Ciepłowniczą, ma być gotowa w 2026 roku. Nowa droga kosztować będzie 169 milionów złotych.
Do przetargu na budowę rzeszowskiej Wisłokostrady wpłynęło 13 ofert. Stawki wahały się od 169 do 230 mln zł. Najniższą propozycję złożyło konsorcjum dwóch firm. To Antex II z Lubyczy Królewskiej (lider) i Wysowa Mosty ze Stanisławowa Pierwszego (partner).
– Po wnikliwej analizie oferty Urząd Miasta Rzeszowa zdecydował się ją przyjąć. Rozstrzygnięcie przetargu nastąpiło dzisiaj, a podpisanie umowy jest planowane na sierpień – informuje Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Wisłokostrada. Dwie jezdnie i ponad 200-metrowa estakada
To będzie jedna z największych inwestycji drogowych ostatnich lat. Biegnąca wzdłuż Wisłoka trasa ma przede wszystkim rozładować korki w centrum Rzeszowa, być alternatywnym połączeniem z drogą S19, odciążyć rondo Pobitno i otworzyć na nowe inwestycje słabo skomunikowaną północno-wschodnią część miasta.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Najpierw Wisłokostrada, później przebudowa ronda Pobitno
O jej budowie mówi się od dawna. Powstała nawet jej pierwsza część – to krótki, ok. 500-metrowy odcinek ulicy Dworaka, który kończy się tuż za targowiskiem. Stąd nową dwupasmówką będzie można dotrzeć aż do Ciepłowniczej. Dalej kierowcy będą mogli pojechać przez ul. gen. Maczka do skrzyżowania ul. Lubelskiej z al. Wyzwolenia.
Zwycięzcę przetargu czeka spore wyzwanie. Wisłokostrada to budowa ponad dwóch kilometrów dróg, miejscami w dość trudnym terenie. O ile pierwszy etap zapowiada się dość prosto – na odcinku od al. Rejtana do targowiska trzeba wybudować drugą jezdnię – później już tak łatwo nie będzie.
– To ok. 900-metrowy odcinek do skrzyżowania Siemieńskiego i Ciepłowniczej. Powstanie tu jeden z największych obiektów inżynieryjnych w Rzeszowie, czyli estakada nad linią kolejową Kraków – Medyka o długości 271 m, zabezpieczyć też trzeba będzie osuwiska w rejonie Kopca Konfederatów – wyjaśniał podczas ogłoszenia przetargu wiceprezydent Dariusz Urbanik.
Nową trasą nad Wisłokiem pojedziemy w 2026 roku
– Wisłokostrada ma powstać w ciągu 32 miesięcy od parafowania dokumentu, co oznacza, że pierwsi kierowcy powinni skorzystać z niej w 2026 roku. Trasa zostanie objęta 7-letnią gwarancją – zapowiada Bartosz Gubernat.
Nowa trasa z ulicą Ciepłowniczą połączy się rondem. Przy drodze zostaną wybudowane drogi dla rowerów i chodniki. Częścią inwestycji będzie także budowa nowego mostu przez Wisłok w ciągu ulicy Ciepłowniczej. Przeprawa zastąpi wysłużony most Załęski.
Projekt Wisłokostrada jest już gotowy, dlatego wykonawca będzie mógł od razu rozpocząć budowę. Miasto otrzyma na ten cel 95 mln zł dotacji z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych oraz Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.