
- air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833
- Nike's M2K Tekno Gets A Volt Colouring – nike junior lightweight windrunner jacket black – Nike Vomero 18 Review: Bigger is Better
Rozpoczęcie nowego sezonu artystycznego to zawsze wyjątkowy moment. Święto muzyki, które otworzy kolejny – 71. już rozdział w historii Filharmonii Podkarpackiej odbędzie się w piątek – 26 września o godz. 19.00. Kto wystąpi?
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Zygmunta Rycherta zaprezentuje dzieła Różyckiego, Chopina i Brahmsa. Szczególnym nike roshe runs cute girls shoes vans high tops wydarzeniem wieczoru będzie występ Jana Widlarza, uczestnika XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Koncert wpisuje się w cykl „Efekt Chopina”, podkreślając nieprzemijającą siłę i inspirację, jaką niesie twórczość polskiego kompozytora.

Różycki, Chopin i Brahms
Koncert otworzy Preludium symfoniczne „Mona Lisa Gioconda” Ludomira Różyckiego (1884-1953), jednego z czołowych przedstawicieli nurtu Młodej Polski w muzyce. Utwór powstał w roku 1911, kiedy Różycki pełnił rolę dyrygenta opery i profesora klasy fortepianu w konserwatorium Galicyjskiego Towarzystwa Muzycznego.
Przepiękne frazy, prowadzone naprzemiennie przez liryczne brzmienia skrzypiec oraz grupy instrumentów dętych, doskonale wprowadzają słuchacza w świat barwnej, muzycznej kolorystyki, którą Różycki opanował do perfekcji już w najwcześniejszym okresie swojej twórczości.
W Mona Lisa Gioconda wyraźnie dostrzegalne są silne wpływy impresjonizmu oraz interesująca kameralizacja faktury orkiestrowej.

Koncert fortepianowy e-moll op. 11 Fryderyka Chopina (1810-1849) to jedno z najwybitniejszych dzieł napisanych na fortepian i orkiestrę. Kompozytor stworzył ten utwór w 1830 roku, tuż przed opuszczeniem ojczyzny na zawsze. Szczególnie wymownie zabrzmią więc liryczne motywy obecne w Allegro maestoso air jordan 4 military blue 2024 oraz w Romance. Rondo vivace stanowi ukoronowanie stylu brillant, którego Chopin był niezrównanym mistrzem.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Alfabet Ireny Jarockiej. Obraz legendy – od A do Ż
„Na podstawie tego dzieła (…) każdy muzyk musi sobie uzmysłowić duchowe pokrewieństwo Brahmsa z Beethovenem” powiedział Eduard Hanslick o I Symfonii c-moll op. 68 Johannesa Brahmsa (1833-1897). Choć Brahms przejął pewne założenia od swojego wielkiego poprzednika, nie wahał się pójść dalej własną drogą twórczą. Tym utworem udowodnił, że symfoniczna forma nie została wyczerpana w IX Symfonii Beethovena, jak chętnie twierdzili niektórzy teoretycy. Dzieło to zabrzmi szczególnie interesująco w kontraście do bardziej subiektywnych w wyrazie utworów prezentowanych w pierwszej części koncertu. Nasycone brzmienie i ciemna kolorystyka bez wątpienia oczarują słuchaczy.
Szczegółowy repertuar Filharmonii Podkarpackiej oraz informacje o biletach znajdą Państwo TUTAJ!

