Wszystko ma swój czas, a raczej kres. Także kampania wyborcza, która właśnie się kończy i pozostawia tylko ostatni akcent, akt wyboru.
Felieton przeczytasz w 4 minuty
Nie taki zresztą oczywisty, bo średnio połowa społeczeństwa na wybory nie chadza, zostawiając sobie furtkę wyłącznie na późniejsze narzekanie na władzę, której nie wybierała.
Może wzorem niektórych demokratycznych państw zachodnich należałoby wprowadzić obowiązkowy udział w wyborach lub jakieś zachęty. Zapewne w tym roku sprawdziłby się talon na tanią benzynę, wszakże pod warunkiem, że dystrybutory będą sprawne, a z tym ostatnio różnie bywało.
Najwyższy czas
Póki co najwyższy czas zastanowić się w jakim kraju chcemy żyć po wyborach. Jak wiadomo w rolnictwie słabo sprawdza się monokultura, płodozmian jest jak najbardziej wskazany. Po ośmiu latach polityczna gleba jest mocno jałowa, czas dać jej nowy impuls, nowych ludzi i nowe pomysły.
Czas odnowić oblicze ziemi, naszej ojczyzny. Wiele obszarów musi przejść metamorfozę. Ludzie nie chcą czekać latami na wyrok w swojej sprawie i ginąć w gąszczu prawniczego formalizmu. Oczekują sprawności i sprawczości Państwa, poczucia że władza troszczy się nie tylko o samą siebie ale przede wszystkim także o zwykłych, bezimiennych obywateli.
Chcą, w razie konieczności się leczyć a nie oczekiwać na leczenie, patrząc z trwogą na kalendarz w nadziei, że doczekają wizyty u lekarza. Po czasach covidu pozostał nam ujemny przyrost naturalny, zatem pojawienie się licznego grona nowych obywateli jest wyczekiwane. Idzie jak po grudzie, bez badań prenatalnych, bez znieczulenia przy porodzie, bez empatycznego podejścia do kobiet.
Zakłamywanie
Za to z restrykcyjnym prawem aborcyjnym i udziałem prokuratorów, którzy oprócz lekarzy badają dokumenty. Oryginalny sposób na zwiększenie dzietności. A jak dziatwa już pójdzie do szkoły to byłoby wskazane gdyby mogła się uczyć z podręczników, które nie zakłamują historii i nie próbują wtłaczać przekazu, że Lech Kaczyński wielkim Polakiem był, a Lech Wałęsa tylko przypadkiem dostał nagrodę Nobla.
Bo wybitnych ludzi było i jest wielu, noblistów, reżyserów, polityków. Udręczeni podatkami przedsiębiorcy, chcieliby spokojnie prowadzić biznes, inwestować i zatrudniać ludzi. Ale jak patrzą jakie są i będą opłaty na ZUS i absurdy w postaci składki zdrowotnej od sprzedaży samochodu czy gruntu, to od razu im się odechciewa i tylko wzdychają, że kiedyś było lepiej. Nie traćcie nadziei, lepsze jutro czeka za progiem, trzeba mu tylko uchylić wyborcze drzwi.
Z zaciekawieniem przyglądają się sprawom młodzi, którzy często dopiero pierwszy raz pójdą głosować. Kuszą ich obietnice zlikwidowania podatków i życia na zasadzie „róbta co chceta”. Ale mamona wyborcza ma drugą stronę, bo ci którzy to proponują jednocześnie chcą karania więzieniem za aborcję, zakazu rozwodów i wyznaczenia kobietom miejsca w świecie.
Cała naprzód
Tego chcecie kochani młodzi ludzie ? Nie da się pogodzić wody z ogniem, darmowe studia i możliwość swobodnego podróżowania po Europie mają swoja wartość. Zapytajcie rodziców i dziadków jak stało się w kolejkach na granicach i wszędzie trzeba było mieć wizy. Polityczny statek o trzech silnikach, nazwijmy go „Opozycja”, z pewnością da radę.
A więc cała naprzód!
Tomasz Cyran