
Fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów
- ir jordan 4 military blue 202
- Украина #143912860 , adidas Ultraboost 5.0 DNA "Sonic Ink" , Брюки штаны adidas z.n.e. cold.rdy athletics fs2437 — цена 850 грн в каталоге Спортивные штаны ✓ Купить женские вещи по доступной цене на Шафе
Grająca większą część meczu w dziesiątkę Stal Rzeszów pokazała klasę i po efektownym golu Jonathana Juniora zeszła zwycięsko z boiska. Podopieczni Marka Zuba pokazali, jak skutecznie bronić, gdy przeciwnik ma przewagę liczebną.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Po pierwszych dziesięciu minutach, kiedy zarysowała się wyraźna przewaga gospodarzy, sukcesywnie Nike Vomero 18 Review: Bigger is Better - Nike Air Max 95 Cuban Link velvet brown UK 5 - Cheap Fenua-environnement Jordan Outlet do głosu zaczęła dochodzić Stal. Chwilę później na lewym skrzydle błysnął Krystian Wachowiak. Były piłkarz Wisły Kraków zszedł do środka i oddał mocny strzał, ale świetna interwencja golkipera Polonii uratowała miejscowych od straty bramki. Przyjezdni jednak dopięli swego — piłkę na własnej połowie odebrał Dominik Gujda, podał do Szymona Kądziołki, a ten bez namysłu posłał prostopadłe podanie w kierunku Jonathana Juniora. Brazylijczyk z piłką przy nodze uciekł obrońcom i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.
Polonia zagrażała Stali głównie po dośrodkowaniach z bocznych sektorów, ale albo stalowcy przecinali podania, albo rywale uderzali niecelnie. Problemy rzeszowian zaczęły się tuż przed przerwą — niebezpieczna nakładka Gujdy, po wideo weryfikacji, zakończyła się czerwoną kartką dla nastoletniego pomocnika.
Grająca z przewagą Polonia po zmianie stron mocno przycisnęła. Biało-niebiescy jednak bez zarzutu bronili dostępu do własnego pola karnego, a heroiczna defensywa przyniosła im drugie zwycięstwo w nowym sezonie. Gospodarze bili głową w mur, nie potrafiąc znaleźć sposobu na dobrze zorganizowanych w osłabieniu rywali.
Po końcowym gwizdku trener gości, Marek Zub, podkreślił, że jego zespół zdobył bardzo cenne punkty wywalczone wysiłkiem całej drużyny:
– Nie ma co ukrywać, że czerwona kartka zupełnie wpłynęła na to, co działo się na boisku, szczególnie w drugiej połowie. Pierwsza część spotkania przebiegała tak, jak zakładaliśmy. Analizując zespół gospodarzy, chcieliśmy trochę oddać pole, by skorzystać z kontrataku. Oczywi air jordan 6 toroście nikt nie zakładał czerwonej kartki, natomiast po zmianie stron musieliśmy skupić się na zwartej, niskiej defensywie. Wynik meczu to nie tylko efekt tego, że Polonia nie trafiała w światło naszej bramki — w dużej mierze to zasługa chłopaków, którzy z wielką determinacją, bardzo zorganizowani taktycznie i grając blisko siebie, starali się blokować wszystkie możliwości rywala. Pokazaliśmy też w kilku momentach, że nie nastawialiśmy się wyłącznie na bronienie wyniku. Robiąc zmiany, mieliśmy na uwadze, że uda nam się jeszcze ze stałego fragmentu gry albo kontrataku wykorzystać zapędy Polonii. Również dzięki naszemu bramkarzowi, jego doświadczeniu i spokojowi, zachowaliśmy czyste konto – podsumował szkoleniowiec Stali.
POLONIA Bytom – STAL Rzeszów 0-1 (0-1)
0-1 Junior (22.)
POLONIA: Holewiński – Szymusik, Krzyżak, Azatskyi, Łabojko (52. Terlecki), Gajda, Apolinarski (46. Michalski), Wołkowicz (62. Zieiński), Arak (62. Sarmiento), Andrzejczak (69. Kwiatkowski), Wojtyra
STAL: Kozioł – Warczak, Synoś, Krasowskij, Kukułka, Łyczko (69. Połap), Łysiak, Kądziołka (82. Sławiński), Gujda, Wachowiak, Junior (90. Masiak).
Sędziował Filip Kaliszewski(Gdańsk). Żółte kartki: Michalski, Gajda, Terlecki oraz Łyczko, Krasowskij, Junior. Czerwona kartka Gujda (45. – faul).
PRZECZYTAJ TEŻ: Oliwier Sławiński, piłkarz Stali Rzeszów: Mam grać jako środkowy napastnik
