Z trzema medalami wrócili polscy ultramaratończycy z mistrzostw świata w biegu 24-godzinnym, które odbyły się w stolicy Tajwanu, Taipei. Po złoto sięgnęła polska drużyna kobiet w składzie m.in. z zawodniczką CWKS Resovii, Anną Kapicą.
MISTRZOSTWA ŚWIATA W 24-GODZINNYM BIEGU
Brązowy krążek w rywalizacji indywidualnej wywalczyła Patrycja Bereznowska, zaś do tego dorobku panowie dorzucili srebro w drużynie.
– Polki triumf w rywalizacji drużyn zapewniły sobie bardzo dobrą postawą podczas końcowych 6 godzin biegu. Po 18 godzinach nasze zawodniczki znajdowały się na 4. miejscu, ale już na 240 minut przed finałem rywalizacji przodowały zestawieniu, ostatecznie wyprzedzając Japonię i Czechy – informuje PZLA.
Anna Kapica: Zostawiłam serce na trasie
Najdłuższy dystans z Biało-Czerwonych pokonała liderka kadry, Patrycja Bereznowska. (249 km), który pozwolił jej również cieszyć się z brązowego medalu indywidualnie. Na 7. miejscu finiszowała Aleksandra Niwińska (dystans 243,304 km), 14. była Milena Grabska-Grzegorczyk (233,706 km), 20. Anna Kapica (226,759 km), 21. Monika Biegasiewicz (225,134 km), zaś 30. Aneta Rajda (219,229 km).
– Mój wynik to około 227 km i jest to mój nowy najlepszy wynik. Warunki pogodowe były ciężkie, jak na Tajwan było bardzo zimno bo około 16 stopni. Wilgotność, deszcze i uciążliwy silny wiatr – relacjonuje warunki, w jakich przyszło jej rywalizować Anna Kapica.
– Zostawiłam serce na trasie i pokazałam, jak potrafię pobiec. To mój debiut w kadrze i zrobiłam wszystko, aby nie zawieść polskiej drużyny – dodaje zawodniczka CWKS Resovii, która na co dzień współpracuje z trenerem Czesławem Macherzyńskim.
– Na co dzień jestem też żoną, matką, pracuję, a od niedawna również jestem żołnierzem Obrony Terytorialnej – mówi o swoich pozasportowych zajęciach pochodząca z Mielca lekkoatletka.
Jak informuje PZLA, w rywalizacji mężczyzn Andrzej Piotrowski zajął 7. miejsce, Andrzej Mazur był 11., Mariusz Napiórkowski 12., a Tomasz Pawłowski 18. To w sumie pozwoliło Biało-Czerwonym zająć 2. miejsce, ustępując pola jedynie Litwinom.
