35-letni Bartosz Czerwonka w sezonie 2024/2025 bronić będzie barw klubu w którym się wychował – Sokoła Łańcut. Przygotowania do nowego sezonu zespół trenera Dariusza Kaszowskiego zaczyna już w poniedziałek.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Grający na pozycji rzucającego obrońcy Czerwonka miniony sezon zaczął w ekstraklasie w ekipie Muszynianki Domelo Sokoła, ale długo tam miejsca nia zagrzał.
– Byłem zawodnikiem Sokoła, a w międzyczasie byłem trenerem grupy U-17 i miałem z tą grupą treningi. Powiedzmy szczerze, że w ekstraklasie długo nie pograłem, więc wróciłem do Resovii – mówił Czerwonka, który sezon wcześniej reprezentował barwy zespołu z Rzeszowa. Wówczas to nie udało się wywalczyć awansu, ale w kolejnym cel już został osiągnięty. Duży wkład w promocję na zaplecze ekstraklasy miał właśnie Czerwonka, dla którego nie był to pierwszy awans w karierze.
– Udało mi się wywalczyć awans z AGH Kraków do I ligi i dwa lata temu z Sokołem do ekstraklasy. Cieszę się, że wróciłem. Odżyłem trochę w Rzeszowie, również koszykarsko – mówił po awansie Czerwonka, który na ten ostatni mecz ufarbował sobie włosy.
– Jestem fanem Dennisa Rodmana (śmiech). Teraz gram z numerem 70, ale kiedyś grałem z 91. Zrobiłem sobie też tatuaże z kosmicznego meczu. Nie wiem, czy pomógł ten pomysł na czerwone włosy, ale fajnie, że wygraliśmy. Porównywali mnie też do Michała Wiśniewskiego z „Ich Troje” – śmiał się Czerwonka. W minionym sezonie zagrał w OPTeam Resovii w 26 meczach zdobywając średnio 8,3 pkt.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Były koszykarz Sokoła Łańcut znalazł klub
Kadra zespołu z Łańcuta na sezon 2024/2025 liczy jedenastu graczy: Senegalczyk Biram Faye, młodzieżowcy (U23): Maciej Puchalski, Marcin Kowalczyk i Jakub Stupnicki oraz Filip Małgorzaciak, Mateusz Kaszowski, Patryk Kędel, Mateusz Bręk, Maciej Kulis, Łukasz Kłaczek i Bartosz Czerwonka.