- Baskets style années 2000 , Bleu – Campus – Cheap Cra-wallonie Jordan Outlet – adidas Running Pulseboost Czarne buty sportowe – adidas Originals
- travis scott air jordan 1 retro low og black olive release date fall 2024
Środkowy reprezentacji Polski, Dominik Olejniczak podczas sparingów przed mistrzostwami Europy w Katowicach prezentował się z bardzo dobrej strony i jak sam przyznał wiele sobie obiecuje o zbliżającym się turnieju.
KOSZYKÓWKA. EUROBASKET 2025
Dominiczak Olejniczak wrócił do kadry po ponad dwóch latach przerwy, w meczach sparingowych zdobywał średnio 10,4 pkt i miał 7,3 zbiórki, będąc jednym z solidniejszych graczy reprezentacji. Pierwszym rywalem Polaków w ME będą Słoweńcy, których Biało-Czerwoni, z Olejniczakiem w składzie, pokonali sensacyjnie w ćwierćfinale poprzedniego czempionatu w 2022 roku w Berlinie (90:87). – Złapałem świeżą energię ostatnio. Teraz chcę pokazać ją wszystkim. Nie mogę się już doczekać, kiedy zagramy ten pierwszy mecz na Eurobaskecie – mówił środkowy.
Ostatnie cztery sezony Olejniczak spędził w lidze francuskiej. W minionym w barwach Saint Quentin był najlepiej zbierającym rozgrywek Pro A. Uzyskiwał średnio 10,4 pkt i 7,3 zbiórek, zaś ośmiokrotnie (w tym dwa razy w play off) notował double-double. Rekord punktowy – 19 i 10 zbiórek uzyskał w maju w spotkaniu z Le Mans, a rekord zbiórek – 17 (i 12 pkt) w listopadzie przeciwko dawnemu klubowi Gravelines Dunkierka.
Polacy wygrali trzy z ośmiu sparingów przed rozpoczynającymi się w czwartek mistrzostwami Europy, w dwóch ostatnich doznali wyraźnych porażek z Finlandią (88:97 w Sosnowcu i 87:106 w Espoo), ale Olejniczak uważa, że wyniki nie mają aż tak dużego znaczenia. Liczy się wykonana praca i zaangażowanie w defensywę zespołową. – Jesteśmy na dobrej drodze. Jestem run the jewels x nike sb dunk low zadowolony z tego Jordan 10 Retro Light Smoke Grey310805-062 , 602 Release Date - Verse 555088 - Air Jordan 1 Origin Story Spider - IetpShops, co zrobiliśmy podczas okresu przygotowań. Mimo wyników z Finlandią myślę, że potencjał naszej drużyny w obronie jest ogromny i możemy być jedną z ekip najlepiej broniących na Eurobaskecie – ocenił.
29-letni środkowy pochodzący z Torunia „rywalizuje” o miejsce w pierwszej piątce z Aleksandrem Balcerowskim. Były też spotkania, gdy trener Igor Milicic próbował gry „na dwie wieże”, gdy obydwaj centrzy przebywali razem na parkiecie. – Czy wychodzę w pierwszej piątce, czy nie, nie ma dla mnie znaczenia. Liczy się tylko to, żebym był w stanie pomóc drużynie, zrealizować to, czego oczekuje ode mnie trener. To jest najważniejsze. Olek jest bardzo dobrym zawodnikiem w grze „jeden na jeden”, ja swoją grę opieram na „grze dwójkowej” i czekam na dobre podania od kolegów, więc się uzupełniamy. Olek jest wielki, ściąga na siebie obrońców, a mnie jest wtedy łatwiej zebrać piłkę z tablicy, więc podoba mi się ten wariant z Olkiem – zaznaczył.
Wychowanek SMS PZKosz. Władysławowo po maturze wyjechał na studia do USA i niezbyt często grał w Polsce. Kilka ligowych spotkań w Treflu Sopot, kilkanaście meczów w eliminacjach MŚ 2019 i ME 2025, udział w mundialu w Chinach. W sumie w kadrze rozegrał 55 spotkań i zdobył 231 pkt.
Od nowego sezonu, po czterech latach gry we Francji, Olejniczak sprawdzi swoje siły w lidze włoskiej – będzie koszykarzem Derthony Basket. Przyznał, że przed wyborem ligi włoskiej rozmawiał z innym reprezentantem Michałem Sokołowskim, który z sukcesami występował w tamtejszych klubach w ostatnich latach (tylko miniony sezon miał mniej udany ze względu na kontuzję stopy, której nabawił się w listopadowych meczach kadry).
PRZECZYTAJ TEŻ: Zwycięski pierwszy sparing Miasta Szkła Krosno
