
Rozmowa z FILIPEM STRUSKIM, koszykarzem Solvera Sokoła Łańcut
KOSZYKÓWKA. I LIGA
– Jak na derbowy ir jordan 4 military blue 202 mecz emocji nie było w nim zbyt wiele. Pana „trójki” już w I kwarcie ustawiły przebieg tego spotkania…
– Naprawdę super, że te trójki wpadły od samego początku, bo to nam dało wiatru w żagle. Ten mecz miał trochę nerwowości w pierwszej połowie. Najważniejsze, że dobrze odpowiedzieliśmy po tak słabym meczu w Poznaniu.
– Im ten mecz trwał dłużej to i wasza gra wyglądała coraz lepiej…
– Na pewno, mamy 70 procent nowego składu. Także myślę, że potrzeba czasu, aż te trybiki będą naoliwione i będą dobrze współpracować.
– Filip Struski nie tylko imponował skutecznością, ale też walką pod tablicami jak rasowy center.
– Siłą rzeczy mamy trochę kontuzji i trzeba łatać te pozycje, ale jak widać staram się pomóc, a nie przeszkadzać.
– Resovia czymś specjalnym zaskoczyła w grze?
– Przygotowywaliśmy się na ich strefę 1-3-1. Gdzieś tam to mogło wybić nas z rytmu, ale myślę, że nasze założenia i jeden dodany set okazały się na tyle dobre, że pokazaliśmy, że możemy na tą zonę grać skutecznie.
– Liga już na wstępnie nabrała mocno rozpędu, gracie co trzy dni. Kluczowe zatem jest przygotowanie motoryczne?
– Jesteśmy zaprawieni w boju, co niektórzy, że tak powiem. Początek sezonu i siły są, tak że na pewno to jest maraton ale nie sprint. Musimy kroczek po kroczku budować swoją formę, nastawienie do meczów i myślę, że będzie naprawdę dobrze.

– Przed wami teraz wyjazd do beniaminka z Katowic, który nie wygrał jeszcze meczu i na pewno zrobi wszystko, żeby przerwa Куртка nike — цена 1440 грн в каталоге Куртки ✓ Купить мужские вещи по доступной цене на Шафе , Украина #133082211ć złą serię…
– W tej lidze są mecze równe, nierówne. Zależy też od dnia, bo mogą mieć właśnie taki dzień „konia” „rzucić krzesłem” i trafić do kosza. Musimy być na pewno na maksa skoncentrowani i podejść do tego spotkania rzetelnie, żeby pokazać, że to zwycięstwo z Resovią nie był przypadek i zacząć serię zwycięstw budować.
– Ale ten początek meczu z OPTeam Energia Polska Resovia w wykonaniu Filipa Struskiego to był to przysłowiowy „dzień rzutu krzesłem”?
No nie, niektórzy to mają, a niektórzy nie (śmiech).
PRZECZYTAJ TEŻ: Jednostronne derby dla Sokoła (ZDJĘCIA, WIDEO)

