OPTeam Resovia zamierza zrewanżować się rywalom z Bytomia z porażkę w I rundzie. (Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar)
W sobotę o godz. 18 w Rzeszowie w hali Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Towarnickiego 4 niepokonana na własnym parkiecie i od ośmiu meczów OPTeam Resovia zmierzy się z liderem Polonią Bytom, która z kolei ma za sobą jedenaście wygranych z rzędu. W I rundzie górą był zespół ze Śląska 89:79.
KOSZYKÓWKA. II LIGA
Zespół z Bytomia ma imponujący bilans 20 wygranych i tylko dwóch porażek. Na wyjeździe wynosi on 8-2, a Polonia przegrała na inaugurację rozgrywek w Bielsku-białej 83:89 i niespodziewanie w Krakowie z BOZZĄ 82:93. Od tamtego meczu spadkowicz z I ligi odniósł jedenaście zwycięstwa. Polonia jest liderem w grupie C mając trzy punkty przewagi nad resoviakami. Jednak trzeci w tabeli Baskte Hills Bielsko-Biała ma dwa mecze mniej rozegrane od ww. dwójki i punkt straty do ekipy z Rzeszowa.
Szkoleniowcem zespołu z Bytomia jest były reprezentant Polski Mariusz Bacik. Jako zawodnik w 2005 roku z Prokomem Treflem Sopot zdobył mistrzostwo Polski. Ma też na koncie wicemistrzostwo Polski z Bobrami Bytom (1996) oraz pięć brązowych medali – Bobry Bytom (1992, 1997, 1998, 1999), Mazowszanka Pruszków (2000). Czterokrotnie wybierany był na najlepszej piątki koszykarzy polskiej ekstraklasy (1992, 1993, 1995, 1996). W reprezentacji Polski grał w latach 1990-2001 występując m.in. dwukrotnie na mistrzostwach Europy 1991 i 1997 (biało-czerwoni zajęli siódme miejsce). W latach 2013-2017 był asystentem a od sezonu 2017/2018 jest już pierwszym trenerem. Przed dwoma laty wywalczył awans z Polonią na zaplecze ekstraklasy, a rok później spadł z nią do II ligi. Teraz walczy o powrót do I ligi.
Zespół z Bytomia podobnie jak OPTeam Resovia dysponuje składem opartym na doświadczonych zawodnikach. – Na tym poziomie mają dobrych centrów, rozgrywających i skrzydłowych, np. Piechowicz z historią w ekstraklasie i nie tylko. To bardzo solidny koszykarski zespół. Tak naprawdę to spotkanie rozstrzygnie się w zależności od zaangażowania i egzekucji i realizowaniu planu. Myślę, że my będziemy dobrze przygotowani, a jak to wyegzekwujemy, to okaże się w sobotę – mówi Kamil Piechucki, szkoleniowiec OPTeam Resovii, a Wojciech Szpyrka, rozgrywający ekipy z Rzeszowa dodaje. – Rywale mają dużo doświadczonych zawodników, ale to dokładnie tak samo jak u nas. Na pewno będziemy walczyć, przede wszystkim też gramy na własnym parkiecie. Teraz te wszystkie ostatnie mecze pokazują, że dobrze nam gra się u siebie. Celem jest zwyciężyć z Polonią i piąć się dalej w górę – zapowiada Szpyrka.
Najskuteczniejszymi graczami zespołu z Bytomia są: Bartosz Wróbel (śr. 15,2 pkt), Michał Krawiec (14,6) i Filip Pruefer (13,6). Ten ostatni w sezonie 2018-2019 grał w Sokole Łańcut. Zresztą w Polonii nie brakuje też innych graczy z podkarpacką przeszłością. 35-letni Marek Piechowicz grał w Stali Stalowa Wola (2008-2009) i Siarce Tarnobrzeg (2011-2012) natomiast 36-letni Paweł Bogdanowicz w Sokole Łańcut (2011-2012) i MOSiR PBS Bank KHS Krosno (2013-2014).
- PRZECZYTAJ TEŻ: Kamil Piechucki, trener OPTeam Resovii: mamy zespół, który, jest w stanie się postawić najlepszym
Kacper Młynarski zakończył przygodę z Sokołem. Łańcucki zespół w sobotę szukać będzie przełamania w Słupsku.
W I rundzie OPTeam Resovia przegrała w Bytomiu różnicą 10 „oczek”, z czego ostatnią kwartę ośmioma punktami. – Mieliśmy wtedy troszeczkę osłabienia i braki osobowe – mówi Wojciech Szpyrka, rozgrywający OPTeam Resovii. – Wygląda na to, że teraz zagramy w pełnym składzie. Im będzie większa rotacja, to my będziemy bardziej zmobilizowani i będziemy po prostu mieć więcej energii, żeby Polonię pokonać. Jesteśmy dobrze przygotowani mentalnie, mamy świadomość, z kim teraz zagramy. Chcemy się zrewanżować za mecz w Bytomiu. Nie powiem, że nie jesteśmy dobrej myśli, bo jesteśmy, ale my po prostu wyjdziemy po to, żeby wygrać ten mecz – zapowiada rozgrywający ekipy z Rzeszowa, a trener Piechucki dodaje. – Polonia jak i my poszliśmy jakiś tam krok do przodu od początku sezonu. Będziemy gotowi na jakieś założenia i plan Polonii. Rywale też będą przygotowani, bo nie bez powodu są na pierwszym miejscu. My koncentrujemy się z meczu na mecz i na razie dobrze to wychodzi, bo zawodnicy idą do przodu, lepiej rozumieją czego od nich wymagam i myślę, że absolutnie nie muszę im stwarzać żadnej presji i nikt im nie musi nic opowiadać.
Apel do kibiców
– Myślę, że warto żeby jak najwięcej kibiców przyszło na ten mecz i pomogli nam żywiołowym dopingiem, szczególnie w obronie. Będziemy się starać odbić za mecz w Bytomiu. Nie mówię tu o punktach, po prostu będziemy starali się wygrać, bo fajnie jest wygrywać na tej naszej hali i w tym celu idziemy. Gramy z liderem i jak to mówią, trzeba spróbować zbić lidera – stwierdza trener OPTeam Resovii.
Wojciech Szpyrka, rozgrywający OPTeam Resovii na pytanie co może być kluczowe w sobotnim starciu z liderem odpowiada. – Myślę, że na pewno ważna w będzie obrona. Są dwa doświadczone zespoły. Może to być „mecz na cwaniactwie”, ale myślę, że po prostu wygra ten, kto będzie lepiej bronił i zwyciężymy defensywą – stwierdza Wojciech Szpyrka.
W sobotnim meczu na pewno kluczową rolę odegra defensywa i walka o każdą piłkę.
(Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar)
