REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 22 kwietnia 2025

Milowy krok do utrzymania koszykarzy OPTeam Energia Polska Resovii (Zdjęcia)

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar


Koszykarze OPTeam Energia Polska Resovii pokonali MKKS Żak Koszalin 84:82 i są już bardzo blisko utrzymania. Tak na dobrą sprawę to tylko jakiś kataklizm – zaskakujące wyniki w ostatnich trzech kolejkach mogłyby spowodować degradację. Sobotnia konfrontacja z walczącym o życie zespołem z Koszalina była zacięta do ostatni ich sekund.

KOSZYKÓWKA. I LIGA

– Cieszę się z tego zwycięstwa, które daje nam naprawdę dobrą sytuację przed trzema ostatnimi meczami, oczywiście musimy być skoncentrowani bo dopóki piłka w grze to wszystko może się wydarzyć. Kolejny brzydki u siebie mecz, ale z cyklu tych, które trzeba wygrać i udało się nam to. Wygraliśmy walkę pod tablicami. Cieszy to, że byliśmy w stanie się poderwać w trudnych momentach gdy przegrywaliśmy sześcioma punktami, dzięki wspaniałej publiczności – mówił Wojciech Bychawski, szkoleniowiec OPTeam Energia Polska Resovia.

Pierwsza kwarta nie wskazywała, że mecz może być tak nerwowy do ostatnich sekund. Rzeszowianie szybko wyszli na prowadzenie. Gdy wygrywali 25:16 wydawało się, że są na dobrej drodze, żeby systematycznie powiększać dystans. Rywale od II kwarty zaczęli sukcesywnie niwelować straty. Zaczął trafiać lider zespołu z Koszalina Jahmal McMurray i na trzy minuty przed przerwą był remis (41:41). Szesnaście punktów w pierwszych dwudziestu minutach dla gości zdobył Aleksander Lewandowski, który na 21 osobistych zespołu, wykonywał 13, trafiając 9. Ostatecznie na przerwę resoviacy zeszli z dwupunktową zaliczka po wolnych Macieja Koperskiego (18 „oczek” w pierwszej połowie)

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

Walka na dobre rozgorzała od III kwarty, przez długi czas wynik oscylował w granicach remisu. Przy prowadzeniu gospodarzy 60:58 gracze z Koszalina odpowiedzieli ośmioma punktami z rzędu (m.in. dwie „trójki” Jahmala McMurray i Macieja Szewczyka) i prowadzili 66:60. Odpowiedź resoviaków była błyskawiczna. Po akcjach Macieja Koperskiego i Oleksandra Mishuli po 30 minutach gospodarze znów byli na prowadzeniu (67:66), a na początku IV kwarty trafił Oliwier Szczepański (69:66).

Na niespełna 6 minut przed końcem gospodarze wypracowali sobie ośmiopunktową przewagę (81:73), ale walczący z determinacją rywale nie dawali za wygraną. Mimo, że pudłowali za trzy czy też często z rzutów wolnych udało się im na 8 sekund przed końcem zbliżyć na dystans punktu (82:83). W kolejnej akcji gracze z Koszalina błyskawicznie sfaulowali Wojciech Wątrobę, który z dwóch osobistych trafił raz. Przy drugim rzucie piłkę zebrali gospodarze a wysoko w górę, niemal pod sam sufit hali wyrzucił ją Dawid Zaguła i rywalom zabrakło już czasu na zniwelowaniu strat.

– Troszkę ta ręka mi zadrżała przy tym drugim wolnym, ale mieliśmy zbiórkę ofensywną i dociągnęliśmy mecz do końca – mówił Wojciech Wątroba, środkowy OPTeam Energia Polska Resovii. – Myślę, że w drugiej połowie wkradło się nam kilka niepotrzebnych błędów. Bo jakieś głupie straty, może zagubienie w obronie. Ważne, że tych kluczowych momentach ręką nie zadrżała i trafiliśmy rzuty te które mieliśmy trafić. Odrobiliśmy tą chwilową stratę, wyszliśmy na prowadzenie i dowieźliśmy to zwycięstwo do końca. Można powiedzieć, że jesteśmy w miarę bezpieczni w kwestii utrzymania, oczywiście nie jest to nic stuprocentowego i dalej musimy się skupiać na kolejnych meczach żeby je wygrać. NMa pewno jednak daje nam to dużo oddechu, takiej swobody i czystej głowy grając te ostatnie mecze – stwierdził Wątroba, a Maciej Koperski dodał.

– To był mecz dla koneserów. Dużą rolę odegrały zbiorki i brawo dla chłopaków z pozycji cztery i pięć, bo wykonali kawał dobrej roboty. Wygraliśmy deskę w ataku 18-6 co przy dwupunktowym zwycięstwie zrobiło robotę. Zostały trzy kolejki i chcemy jeszcze coś wyszarpać, wygrać. Została końcówka sezonu i szanse na to są spore – mówi rozgrywający ekipy z Rzeszowa.

Zdecydowanie minorowe nastroje panowały w zespole z Koszalina, który po porażce na Podpromiu znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. – Była szansa na zwycięstwo. Uważam, że w niektórych momentach meczu wyglądaliśmy o wiele lepiej niż Resovia, ale gratulacje dla rywali bo to oni cieszą się z wygranej. Na pewno istotną rolę odegrały rzuty wolne, których sporo nie trafiliśmy (26/40 z czego Aleksander Lewandowski 13/19 – przyp. red). Też zbiórka w ataku była istotna, bo pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele w tym elemencie. Możliwe, że te rzeczy przeważyły, że przegraliśmy mecz. Rywale nas niczym specjalnie nie zaskoczyli. Myślałem, że będą bardziej agresywni, ale i tak im ta gra wystarczyła do wygrania meczu. Zostały nam trzy trudne spotkania do końca sezonu, ale ja wierzę w zespół, że się utrzymamy, wygramy kolejne spotkania i to nie jest jeszcze koniec dla nas. Wygraliśmy już w tym sezonie z Bydgoszczą czy Tychami więc dlaczego tego nie powtórzyć. Wierzę, że dociągniemy to do końca i zostaniemy w tej lidze – mówił Aleksander Lewandowski, skrzydłowy MKKS-u Żak Koszalin.

OPTeam Energia Polska Resovia– MKKS Żak Koszalin 84:82
(30:21, 18:25, 19:20, 17:16)

  • OPTeam Energia Polska Resovia: Jędrzejewski 0, Mishula 20 (2×3, 4 s), Margiciok 11 (1×3, 6 zb.), Młynarski 17 (1×3, 6 zb.), Wątroba 5 oraz Zaguła 0, Krzywdziński 2, Kulis 0, Koperski 25 (3×3), Formella 0, Szczepański 4 (8 zb.).
  • Trener: Wojciech Bychawski.
  • MKKS Żak: McMurray 20 (2×3, 10 zb., 7 a., 5 s.), Dymała 6 (1×3, 6 a.), Lewandowski 20 (1×3, 6 a.), Pluta 11, Janczak 14 (1×3), oraz Szewczyk 7 (1×3), Kopycki 0, Smarzy 4, Kunc 0.
  • Trener: Miljan Curović.
  • Sędziowali: G. Czajka, T. Trojanowski, S. Adamski. Widzów: 2118.


PRZECZYTAJ TEŻ: Koncertowa druga połowa Muszynianki Sokoła

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl GRAVAMEN MEDIA ul. Podwisłocze 46, 35-309 Rzeszów Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved.
Polityka prywatności Regulamin