W sobotę o godz. 18 w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej OPTeam Resovia zmierzy się z zespołem UJK Kielce. W I rundzie ekipa z Rzeszowa przegrała 78:91. Jest to jedyna porażka jaką resoviacy doznali pod wodzą trenera Kamila Piechuckiego. Od tamtej pory zanotowali czternaście z rzędu zwycięstw.
KOSZYKÓWKA. II LIGA
Liderem zespołu z Kielc jest dobrze znany na Podkarpaciu, 35-letni Wojciech Pisarczyk (śr. 19,9 pkt, 9,1 zb.), były gracz Sokoła Łańcut i Miasta Szkła. Z oboma klubami wywalczył on awans do ekstraklasy. W ub. sezonie reprezentował barwy pierwszoligowego Żaka Koszalin. Ważnymi ogniwami ekipy ze stolicy Świętokrzyskiego jest też 32-letni Jakub Lewandowski (śr. 16,7 pkt) oraz reprezentant Polski do lat 16, rozgrywający Piotr Łosiak (śr. 14,6 pkt, śr. 5,3 a.). W zespole z Kielc występuję też białoruski rozgrywający Dzmitry Makhnach. Większość składu UJK stanowią młodzi gracze, których średnia wieku wynosi 17 lat. Często właśnie rzutuje to na wyniki, które są zaskakujące, bo kielczanie potrafią zaskoczyć wyżej notowanego rywale, bo niespodziewanie przegrać z kimś z dołu tabeli. Na wyjazdach ekipa UJK ma bilans 7-6. – Jeśli chodzi o Kielce, to kiedy tak pojechaliśmy w I rundzie to był to dla nas taki trudniejszy mecz. Wtedy dopiero co poznawaliśmy się z nowym trenerem i musieliśmy się do siebie przyzwyczaić. Nie byliśmy tam w pełnym składzie. Teraz skład mamy pełny i ciężko trenujemy. Mam nadzieję, że to wszystko się przełoży na wynik w meczu z Kielcami. Wydaje mi się, że wtedy w Kielcach, to po prostu było potknięcie – mówi Adrian Warszawski, skrzydłowy OPTeam Resovii.
- PRZECZYTAJ TEŻ: REKORDOWE FREKWENCJE. Czy Euroliga ma szansę zawitać na Podkarpacie (WIDEO, ZDJĘCIA)
Nie będzie to ostatnia konfrontacja rzeszowsko-kielecka, bo wszyst wskazuje, że oba zespoły będą też ze sobą rywalizować w I rundzie play-off. OPTeam Resovia zakończy już na pewno rundę zasadnicza na trzecim miejscu, a rywale na szóstym (rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych, pierwszy mecz w Rzeszowie). Z kolei w II rundzie, rywalem będzie zespół z grupy B, czyli ktoś z trójki: Znicz Baasket Pruszków, Enea Żubry Chorten Białystok lub Energa Basket Warszawa. Natomiast w przypadku pokonania tej przeszkody w III rundzie play-off na drodze do półfinału jeśli nie będzie żadnych niespodzianek stanie spadkowicz z I ligi. Najlepszy zespół grupy D (obecnie ma bilans 26-2) PGE GiEK Turów Zgorzelec, który dziesięć lat temu występował… w Eurolidze. W poprzednim sezonie barwy tego klubu reprezentował rozgrywający OPTeam Resovii, Michał Jędrzejewski. Nikt na razie w zespole z Rzeszowa tak jednak daleko myślami nie wybiega.