REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 22 listopada 2024

Przegrywali 0-2, wyszarpali remis. Stal – GKS 2-2

Stal i GKS stworzyły ciekawe widowisko, zakończone podziałem punktów (Fot. Wit Hadło)

Mało kto spodziewał się tak otwartego meczu, jaki w niedzielę rozegrali gracze Stali Rzeszów oraz GKS-u Katowice. Obie drużyny mogą mówić o pechu, bo każda ze stron miała szansę, by rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Goście ponad pół godziny grali w niedowadze, a miejscowi odrobili dwubramkową stratę.

FORTUNA I LIGA

Zarówno Stal, jak i „GieKSa” przystępowały do pojedynku po porażkach w poprzedniej kolejce. Lepsze humory mieli jednak biało-niebiescy, którzy w ubiegły wtorek pokonując Puszczę Niepołomice zameldowali się w 1/8 Fortuna Pucharu Polski.

Początek dla gospodarzy

Ekipa z Hetmańskiej koniecznie chciała wygrać przed własnymi kibicami, stąd stalowcy nie zwlekali z atakami na katowicką bramkę. Przewaga piłkarzy z żurawiem na piersi nie przerodziła się jednak w klarowną sytuację.

Przyjezdni zaś przeczekali napór rywala i sami zaczęli przechodzić do konkretów. Najpierw rzeszowską defensywę mocno postraszył Mateusz Marzec. Na szczęście na posterunku był Jakub Wrąbel i dzięki swoim umiejętnościom zapobiegł utracie gola.

Ostrzeżenie nie podziało jednak na miejscowych, którzy po kolejnej groźnej akcji przeciwnika musieli wznowić grę od środka boiska. Dobrze rozprowadzona futbolówka od własnej połowy trafiła w pole karne pod nogi Sebastiana Bergiera. Napastnik gości odwrócił się w kierunku bramki i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Wrąblowi.

Stal na nowo musiała wznowić ataki, i choć podopieczni Marka Zuba posiadali optyczną przewagę, nie byli w stanie przed przerwą znaleźć sposobu na Dawida Kudłę.

Osłabieni goście

Druga odsłona meczu dość szybko przyniosła stratę zawodnika po stronie katowiczan.

Faul taktyczny Marca poskutkował czerwoną kartką dla pomocnika GKS-u, którą 29-latek otrzymał dopiero po analizie VAR. I gdy wydawało się, że Stal będzie miała z górki… niebawem prowadzenie podwyższyli podopieczni Rafała Góraka.

Piłka szybko trafiła na prawe skrzydło, następnie w pole karne, gdzie goście na raty zdobyli drugą bramkę.

Kibice „Żurawi” nie dowierzali, lecz ich pupile mieli jeszcze ponad pół godziny gry, by odwrócić złą kartę.

Szwajcarska precyzja

Czasu wystarczyło jedynie na odrobienie strat, a było to możliwe dzięki Adlerovi Da Silvie.

Szwajcarski snajper najpierw wykończył ładną akcję swojej drużyny, zamieniając na gola podanie Andreji Prokicia.

Potem trafił do siatki po strzale z rzutu wolnego, zaskakując golkipera płaskim uderzeniem z ponad 20 metrów.

W końcowe spotkania Stal atakowała ze zdwojoną siłą, ale dobrze dysponowany Kudła za każdym razem wychodził obronną ręką z opresji.

STAL Rzeszów – GKS Katowice 2-2 (0-1)

0-1 Bergier (25.), 0-2 Brzozowski (55.), 1-2 Da Silva (75.), 2-2 Da Silva (87.)

STAL: Wrąbel – Warczak, Kościelny, Góra, Simcak (80. Kądziołka), Kłos (46. Diaz), Łysiak (85. Bukowski), Danielewicz (62. Wachowiak), Thill, Prokić, Da Silva

GKS: Kudła – Brzozowski, Jędrych, Jaroszek (57. Janiszewski), Komor, Repka, Rogala, Błąd (79. Figiel), Kozuba, Marzec, Bergier (79. Arak)

Sędziował Paweł Pskit (Łódź). Żółte kartki: Simcak – Kudła, Brzozowski. Czerwona kartka Marzec (52. – faul). Widzów 2595

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin