REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 7 lipca 2024

Stal Mielec kontra rywal „zza miedzy”. Do Kielc po kolejne 3 punkty!

Źródło: Stal Mielec/YouTube

Walcząca o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie, Korona Kielce będzie najbliższym rywalem PGE Stali Mielec. Mecz już dziś w Kielcach.

PIŁKA NOŻNA. PKO BP EKSTRAKLASA

– Mierzyliśmy się już z drużynami, które są nisko w tabeli i bronią się przed spadkiem, ale graliśmy też z drużynami, które grają o mistrza Polski. Wszystkie mecze były wymagające. Nikt przed nami się nie położył. Dlatego też spodziewamy się dużego wyzwania, jeżeli chodzi o rywalizację z Koroną Kielce – mówi Kamil Kiereś, trener PGE Stali Mielec.

Mielecka drużyna, która wiosną prezentuje się nadspodziewanie dobrze, obecnie zajmuje 8. miejsce w tabeli, mając 13 pkt przewagi nad strefą spadkową. Tę otwiera właśnie Korona Kielce, która przed 26. kolejką do bezpiecznego miejsca w tabeli traci jeden punkt.

– Codzienna praca, to też zarządzanie drużyną, bieżącym momentem. Te momenty są różne. Teraz jesteśmy w fazie mocnego punktowania. Zdobyliśmy najwięcej punktów spośród wszystkich drużyn PKO BP Ekstraklasy w rundzie wiosennej. Codziennie ta mentalność jest jednak wystawiana na próbę. Ważne jest to jak zawodnicy myślą i zwracamy na to uwagę – dodaje szkoleniowiec PGE Stali.

Zapowiada on jednocześnie w sobotę walkę o kolejne 3 punkty. – Nie trzeba nikogo przekonywać, jak ciężko się gra w Kielcach. Korona zawsze gra u siebie z nastawieniem dużej determinacji i tego się spodziewamy się w sobotę. Świadomość tego, że są w trudnej sytuacji, jest duża. Wyzwanie jest dużego kalibru, ale dla nas jest bardzo istotne, żeby po tym meczu mieć na swoim koncie 40 punktów – zapewnia Kamil Kiereś.

Kamil Kuzera: – Nie możemy się bać meczu ze Stalą Mielec

Korona na kolejne ligowe zwycięstwo czeka od 2 lutego, kiedy to przed własną publicznością pokonała 2-1 ŁKS. W późniejszych 7 meczach podopieczni Kamila Kuzery zdobyli zaledwie 3 „oczka”.

– Jesteśmy w diametralnie innej sytuacji niż Stal Mielec. Rywal ma pewność siebie na wysokim poziomie. My nie rozmawiamy dzisiaj o żadnej presji. Musimy wychodzić i robić swoje. Nie możemy się bać meczu ze Stalą Mielec – mówi Kamil Kuzera, trener Korony.

– Wiemy, że nikt w Kielcach nie bierze innego rozwiązania niż wygrana i my też. Musi się palić! Muszą być igrzyska!. Trzeba zrobić wszystko, żeby każdy centymetr boiska należał do nas – dodaje.

KORONA Kielce – PGE STAL Mielec

SOBOTA, GODZ. 15

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin