REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

śr. 13 listopada 2024

Szymon Łyczko, piłkarz Stali Rzeszów: Czuję się dobrze po obu stronach boiska

18-letni Szymon Łyczko jest jednym z motorów napędowych ofensywnie grającej Stali. (Fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów)

Rozmowa z SZYMONEM ŁYCZKĄ, skrzydłowym biało-niebieskich, którzy po czterech meczach bez wygranej odkuli się w spotkaniu ze Zniczem Pruszków, triumfując 2-1

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA

– Duży kamień z serca spadł wam po wygranej ze Zniczem?

– Myślę, że nie kamień z serca, ale na pewno długo wyczekiwaliśmy tego upragnionego zwycięstwa, które na pewno da nam motywację na kolejne mecze. Chcemy przypieczętować tę rundę zwycięstwami.

– Oglądając mecz, miałem wrażenie, że pruszkowianie, choć momentami potrafili nieźle pograć, postawili wam przede wszystkim trudne warunki fizyczne.

– Tak, było widać ze strony przeciwnika większą fizyczność, zwłaszcza w pojedynkach siłowych. Po prostu Znicz dobrze prezentuje się w tym stylu dość mocno fizycznym, gra dłuższym podaniem. Oczywiście nie ujmując przeciwnikowi, ale to na pewno jeden z jego formatów gry. Rywal zawiesił wysoko poprzeczkę, ale dawaliśmy sobie radę i udowodniliśmy, że byliśmy lepszym zespołem.

– Można powiedzieć, że również pomogło wam szczęście?

– Tak, zwłaszcza w jednej sytuacji Znicza, tej sam na sam z bramkarzem. Na szczęście Krzysztof Bąkowski uchronił nas od straty gola. My też mieliśmy okazje, może mniej klarowne, ale nie było ich mało. Szczęście nam dopisało, lecz czasami trzeba trochę szczęścia do zwycięstwa.

– Inne zespoły przygotowując się na mecze ze Stalą Rzeszów, za każdym razem podkreślają wasze mocne skrzydła. W analizach pojawia się m.in. twoje nazwisko. Masz świadomość, że rywale rozpracowują twoje walory gry jeden na jeden?

– Myślę, że na tym poziomie wszystkie mecze są analizowane i każdy zawodnik jest indywidualnie analizowany. Jestem tego świadomy, że rywale mogą mnie analizować, ale nie wpływa to na mnie negatywnie, zdecydowanie bardziej pozytywnie.

– Ty zaś podpatrujesz, jakie cechy ma obrońca, na którego przyjdzie ci grać?

– Zdarza się, nie za każdym razem, ale gdy czuje, że będzie mi to potrzebne, że może mi to dać jakąś przewagę nad przeciwnikiem, to analizuję rywali.

– Jak sądzisz, dlaczego w poprzednich czterech meczach ugraliście tylko punkt? Może z Polonią Warszawa nie wyglądaliście korzystnie, ale z Ruchem Chorzów czy ŁKS-em Łódź wasza gra nie wyglądała najgorzej.

– Bardziej brakowało nam kreatywności w ataku. Mieliśmy problem w konstruowaniu akcji, tak, żeby doszło do jakichś konkretnych sytuacji. Myślę, że to przeważyło bardziej niż sama finalizacja.

– Jedziesz teraz na mecze reprezentacji Polski do lat 19. To dla ciebie kolejne powołanie. Jakie masz cele na trzy towarzyskie mecze na turnieju w Hiszpanii?

– Najważniejsze jest, żeby grać w kadrze jak najwięcej i zbierać doświadczenie, bo nie każdy ma szansę grać, choćby przeciwko Portugalii. Reprezentacja to bardzo fajne miejsce, żeby dodatkowo się rozwijać i bardziej poznawać świat piłkarski.

– Zawsze rozpoczynasz mecze na prawej pomocy. Ostatnio da się też zauważyć, że w trakcie gry zmieniasz stronę. Wolisz grać na prawej czy lewej flance?

– Ciężki temat, bo praktycznie od początku gram na prawym skrzydle, natomiast na lewej flance czuje się równie dobrze, może nawet lepiej, bo mam niezłą prawą nogę i mogę zrobić więcej, np. zejść do środka czy dryblować bardziej pod linię. Myślę, że to zależy bardziej od meczu i od przeciwnika, jednak czuję się dobrze po obu stronach.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin