W końcu przełamali się piłkarze Resovii Rzeszów i zrobili to nie z byle kim. Zespół z Wyspiańskiego pokonał bowiem trzecią drużynę Fortuna I Ligi, GKS Tychy. Dzięki wygranej 2-0, „Pasiaki” wydostały się ze strefy spadkowej.
Tekst przeczytasz w 4 minuty
CWKS wreszcie z apetytem
Biało-czerwoni nie wygrali od pięciu spotkań, mieli więc ogromną chrapkę na zwycięstwo. Potwierdziła to już ich pierwsza groźna akcja. Do długiego podania doszedł Kelechukwu Ibe-Torti i wpadł z piłką w pole karne. Tam rozpędzonego Nigeryjczyka z polskim paszportem nieprzepisowo zatrzymał bramkarz rywali. Rzut karny podyktowany został jednak dopiero po wnikliwej, kilkuminutowej analizie VAR. Chwilę później bezbłędny z 11 metrów okazał się Rafał Mikulec.
Po strzeleni bramki gospodarze skupili się na defensywie. To GKS przebywał częściej z piłką na połowie rzeszowian, ale nie był w stanie przechytrzyć dobrze dysponowanej obrony „Pasiaków”. Resovia z kolei postawiła na szybki kontratak, nierzadko tworząc groźne sytuacje pod bramką tyszan. Tuż przed przerwą po akcji tego drugiego arbiter po raz kolejny wskazał na „wapno”. Wydawało się, że zawodnik gości zablokował piłkę ręką. Sędzia jednak, po obejrzeniu powtórki, nie zdecydował się podyktować jedenastki. Mimo to Resovia zeszła do szatni z dużym optymizmem.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Derby Rzeszowa za nami. Stal nadal dzierży berło zwycięstwa
Mikulec po raz drugi, Ibe-Torti asystuje
Po wznowieniu gry „Pasiaki” potwierdzili dobrą dyspozycję. Ponownie inicjatywę posiadali goście, lecz to rzeszowianie po raz kolejny byli konkretniejszą drużyną. W rolach głównych jeszcze raz wystąpili wyżej wymienieni piłkarze. W 78. minucie gracze Mirosława Hajdy przejęli piłkę na połowie rywala. Zrobił to Ibe-Torti, który na raty dograł do Mikulca, ten zaś strzałem lewą nogą idealnie zmieścił futbolówkę przy dalszym słupku. Można było odnieść wrażenie, że „Miki” był na spalonym, lecz VAR nie widział przeciwwskazań, by gola uznać. Niedługo później, po końcowym gwizdku, gospodarze mogli fetować pierwsze od pięciu kolejek zwycięstwo.
RESOVIA – GKS TYCHY 2-0 (1-0)
1-0 Mikulec (10. karny), 2-0 Mikulec (78.)
RESOVIA:
- Pindroch
- Tomal
- Osyra
- Bondarenko
- Adamski
- Kanach
- Urynowicz
- Łyszczarz (90+1. Bąk)
- Mikulec
- Ciepiela (79. Eizenchart)
- Ibe-Torti (90+1. Mazek)
GKS TYCHY:
- Kikolski
- Tecław (60. Szpakowski)
- Budnicki
- Nedić
- Machowski (88. Skibicki)
- Wojtuszek (46. Radecki)
- Żytek
- Mystkowski (46. Niewiarowski)
- Mikita (60. Śpiączka)
- Rumin
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn). Żółte kartki: Ciepiela, Kanach – Kikolski. Widzów 1500.
RESOVIA RZESZÓW – GKS TYCHY w liczbach
42 Posiadanie piłki (%) 58
8 Strzały celne 1
3 Strzały niecelne 7
20 Rzuty rożne 19
1 Spalone 2
18 Faule 18
W innych meczach tej kolejki: Chrobry Głogów – Odra Opole 0-0, Wisła Płock – Arka Gdynia 0-3, Wisła Kraków – Znicz Pruszków 6-2, Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 1-1, Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stal Rzeszów 0-1 , Motor Lublin – Miedź Legnica 1-3, Zagłębie Sosnowiec – Polonia Warszawa 0:2, GKS Katowice – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-0.
- Odra 11 24 16-6
- Górnik 11 21 14-7
- Miedź 11 19 18-12
- Tychy 11 19 14-14
- Wisła K. 11 17 23-14
- Arka 11 17 17-15
- Nieciecza 11 16 19-14
- Motor 11 16 13-17
- Lechia 11 16 17-13
- Wisła P. 11 16 15-13
- Katowice 11 15 15-12
- Polonia 11 13 18-18
- Stal 11 13 15-19
- Resovia 11 11 9-19
- Znicz 11 10 9-16
- Zagłębie 11 9 12-16
- Podbeskidzie 11 9 9-15
- Chrobry 11 9 10-23
W następnej kolejce: Wisła Kraków – Resovia (20.10. – godz. 20.30), Stal Rzeszów – Zagłębie Sosnowiec (21.10. – godz. 15).