REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

sob. 27 lipca 2024

Asseco Resovia w Lublanie nie może przegrać

Rzeszowskich siatkarzy w środę czeka niezwykle ważny pojedynek w stolicy Słowenii (Fot. CEV)

Po porażce z Tours VB, Asseco Resovia w środę zagra w Lublanie z ekipą ACH Volley. Chcąc realnie myśleć o awansie do dalszej fazy, rzeszowianie nie mogą sobie pozwolić na przegraną.

LIGA MISTRZÓW

– Z jednej strony musimy szybko zapomnieć o tym co się stało, ale też mieć to spotkanie w głowie, bo trzeba mieć świadomość, że to jest Liga Mistrzów i tu nie ma łatwej drogi – mówi Stephen Boyer, francuski atakujący Asseco Resovii.

– W żadnym meczu nie będzie nam łatwo i nie ma co na to liczyć. Niezależnie od tego kto jest naszym rywalem, musimy zrobić wszystko żeby wywalczyć kwalifikację do następnej fazy. Nie ma co patrzeć na to czy mierzymy się z mistrzem Włoch, Francji, czy Słowenii. Liga Mistrzów to są trudne rozgrywki, które w fazie grupowej toczą się w bardzo szybkim tempie. Musimy natychmiast się obudzić i poprawić naszą grę, bo przecież już w przyszłym tygodniu rozegramy kolejny mecz LM – stwierdza francuski atakujący zespołu z Rzeszowa, który dodaje:

– Jeśli będziemy grali tak jak z Tours, to niestety jest duże ryzyko porażki, więc trzeba się jak najszybciej otrząsnąć i zacząć znów grać dobrze. Musimy znaleźć sposób żeby lepiej poprowadzić mecz i nie chodzi konkretnie o jakiś jeden element, tylko całość gry. Trzeba się obudzić i zacząć grać na miarę naszych możliwości, które są przecież bardzo duże. Na pewno jesteśmy w stanie wygrywać z takimi zespołami jak Tours VB, tylko trzeba to pokazać na boisku i udowodnić, że tak jest poprzez wywalczenie zwycięstwa. Ten początek w Lidze Mistrzów wypadł źle, ale wciąż wszystko mamy w swoich rękach i czekają nas następne mecze, w których trzeba mocno walczyć o zwycięstwo. Musimy się otrząsnąć po tej kiepskiej inauguracji i zrobić wszystko w następnych meczach grupowych aby awansować do dalszej fazy – przekonuje Stephen Boyer.

Bezpośredni awans tylko dla zwycięzców

Przypomnijmy, że bezpośrednio do ćwierćfinałów awansują wyłącznie zwycięzcy pięciu grup.

Natomiast pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza drużyna z trzecich pozycji trafią do baraży.

Trzy zwycięskie zespoły z pojedynków barażowych (mecz i rewanż) uzupełnią stawkę 8 ćwierćfinalistów. Pozostałe zespoły z trzecich miejsc w grupach zagrają w ćwierćfinałach Pucharu CEV.

– Po porażce z Tours VB nasza droga do play-offów LM będzie jeszcze trudniejsza – mówi Giampaolo Medei, trener Asseco Resovii.

 – Nie możemy jednak płakać nad rozlanym mlekiem, tylko trzeba się już skupić na kolejnym meczu w Lublanie. Będziemy mieli okazję zagrać w nich na miarę naszych możliwości i powalczyć o cenne punkty. Rywalizacja w fazie grupowej LM jest bardzo krótka i nie możemy sobie pozwolić na kolejny tak słaby mecz jak z Tours – mówi włoski szkoleniowiec ekipy z Rzeszowa.

– Jak wpadamy w kłopoty i nie jesteśmy w stanie grać na wysokim poziomie, to jesteśmy zbyt sfrustrowani, a przez to poziom naszej gry drastycznie spada. W tym momencie musimy zaakceptować to, że jeszcze nie jesteśmy w stanie grać na najwyższym poziomie i trzeba tak tą grę dostosować, żeby znaleźć inne rozwiązania. Jeśli tego nie zaakceptujemy, to ciężko będzie nam wychodzić z opresji, zwłaszcza w trudnych meczach – uważa Giampaolo Medei.

Słoweńcy już nie tacy mocni jak kiedyś

19-krotni mistrzowie Słowenii nie są już tak mocnym zespołem, który w 2010 roku awansował do Final Four LM zajmując 4. miejsce

Wydaje się być najsłabszym grupie B, ale na pewno nie można go lekceważyć. Na inauguracje ACH Volley Lublana przegrała w Trento z Itas Trentino 1-3.

W ekipie ze Słowenii kluczowymi postaciami są Macedoński atakujący Nikola Gjorgiev (w sezonie 2017/2018 reprezentował barwy ONICO Warszawa), reprezentacji kraju – libero Jani Kovacic i środkowy Danijel Koncilja oraz byli reprezentanci kraju przyjmujący Jan Pokeršnik i Alen Sket.

– Nie możemy myśleć, że gramy w polskiej lidzie i niby jesteśmy jako kraj mistrzami Europy itd. To nie zwalnia nas z tego, żeby zasuwać i robić swoje. Takie myślenie, że jesteśmy wyżej i nam się należy jest błędne. Nic się nam nie należy tylko trzeba solidnie na to zapracować na boisku – mówi rozgrywający Asseco Resovii, Fabian Drzyzga.

Karol Kłos dodaje:

– Dostaliśmy dobrą lekcję z Tours i trzeba ją jak najszybciej odrobić w Lublanie i zbierać punkty dalej. Nie ma czasu, żeby rozpaczać bo grania jest bardzo dużo, bardzo szybko.

ACH Volley Lublana – Asseco Resovia

środa, godz. 18 (transmisja Polsat Sport News)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin