PGE Rysice Rzeszów w trzech setach rozprawiły się z niżej notowanym zespołem z Bydgoszczy. Dla zespołu trenera Stephane Antigi było to już 9. zwycięstwo w sezonie. ITA TOOLS Stal Mielec przegrała oba wyjazdowe mecze, ale z Wrocławia wyjechała z cennym punktem.
TAURON LIGA
Rzeszowianki jedynie w inauguracyjnej partii miały nieco problemów z rywalkami i dopiero w końcówce postawiły kropkę nad i.
– Pierwsza partia była zła w naszym wykonaniu. Dobrze, że wygraliśmy tego seta, ale brakowało nam w nim jakości i skuteczności w wielu sytuacjach, jak chociażby na wysokiej piłce – analizuje mecz Stephane Antiga, francuski szkoleniowiec PGE Rysic.
– Potem z upływem czasu graliśmy coraz lepiej, przede wszystkim w bloku, ale też w ataku. Bardzo ważne dla każdej z dziewczyn i dla drużyny było to, że każda weszła na boisko, nawet na pojedyncze akcje, ale miała okazję żeby mieć swój wkład w zwycięstwo, pokazać swoje umiejętności i wspomóc drużynę. To było dobre, podobnie jak trzy punkty, których potrzebowaliśmy – mówi Francuz, który dodaje:
- PRZECZYTA TEŻ: Resovia ograła Odrę! Głęboki oddech „Pasiaków”
– Bydgoszcz jest zespołem, który może grać dobrze i ma pewną jakość. My jednak potrafiliśmy wykorzystać ich słabsze punkty i to się powiodło. Mamy świadomość, że nasza dyspozycja w następnym meczu, który rozegramy u siebie z ŁKS-em powinna być jeszcze lepsza, a przynajmniej taka jak od połowy drugiego seta spotkania z Pałacem – dodaje szkoleniowiec rzeszowskich siatkarek.
– Od dłuższego czasu nie mieliśmy takiej możliwości, żeby spokojnie przygotować się do jednego meczu w tygodniu i teraz tak w końcu będzie. Musimy się dobrze przygotować na ŁKS zarówno fizycznie, jak i taktycznie, bo mentalnie myślę, że już jesteśmy gotowi. Drużyna ma bardzo dobre nastawienie do meczów. Po spotkaniu z ŁKS-em będziemy mieli trzy dni wolnego na Święta, a potem czeka nas niesamowity plan zajęć i meczów – mówi Antiga.
Bydgoszczanki nie kryły rozczarowania
– Myślałyśmy, że w pierwszym secie coś „pstryknie” i uda się nam go wygrać sam początek, ale niestety się nie udało, a potem… Walczymy o każdy punkt, w każdym meczu, staramy się wygrywać co możemy – mówi przyjmująca ekipy z Bydgoszczy, Pola Nowakowska.
PGE RYSICE Rzeszów – METALKAS PAŁAC Bydgoszcz 3-0 (25:23, 25:18, 25:17)
PGE RYSICE: Wenerska 1, Kalandadze 16, Centka 5, Orvosova 15, Coneo 9, Jurczyk 7 oraz Szczygłowska (libero), Makarowska-Kulej, Kowalska 1, Szlagowska 4, Obiała, Kubas (libero), De Paula 1.
METALKAS PAŁAC: Bałdyga 1, Makarewicz 9, Witowska 3, Sikorska 19, Nowakowska 9, Paluszkiewicz 6 oraz Saad (libero), Justka (libero), Żurowska, Łyszkiewicz, Bujnarowska.
Sędziowali: L. Szymańczak i L. Papież. MVP: Gabriela Orvosova. Widzów 1860.
VOLLEY Wrocław – ITA TOOLS Stal Mielec 3-2 (25:27, 26:24, 23:25, 25:19, 15:10)
VOLLEY Muhlsteinova 2, Stronias 2, Lewandowska 19, Szczurowska 28, Bączyńska 22, Ponikowska 11 oraz Pawłowska (libero), Szady 1, Stancelewska 1, Chorąża 6.
STAL: Kucharska 6, Mucha 15, Bałucka 6, Gierszewska 25, Kubacka 9, Bryda 5 oraz Pancewicz (libero), Łyduch (libero), Nowacka 7, Dyduła 1, Walczak.
Sędziowali: M. Orlef i M. Malinowski. MVP: Anna Lewandowska. Widzów 520.
GRUPA AZOTY CHEMIK Police – ITA TOOLS Stal Mielec 3-0 (25:21, 25:18, 25:17)
CHEMIK: Ding 2, Fedusio 11, Pierzchała 4, Inneth-Varga 18, Mędrzyk 10, Wasielewska 9, oraz Jagła (libero)
STAL: Kucharska 5, Bryda, Kubacka 6, Gierszewska 5, Nowacka 10, Laskowska-Azab 4 oraz Pancewicz (libero), Łyduch (libero), Walczak, Dyduła 7.
Sędziowali: G. Sołtysiak i M. Maciejewski. MVP: Elizabeth Inneth-Varga. Widzów 1014.