Wicemistrzynie Polski zrewanżowały się ekipie z Radomia za porażkę 2-3 w Rzeszowie w I rundzie wygrywając teraz w czterech setach. Dla zespołu PGE Rysic to już dziesiąta wygrana z rzędu.
Ekipa z Rzeszowa meczem w Radomiu rozpoczęła styczniowy maraton gier, które spotkaniami w TAURON Lidze przeplatać będą konfrontacjami w Lidze Mistrzyń i Pucharze Polski (w sumie będzie ich siedem). PGE Rysice w inauguracyjnej partii od samego początku musiały gonić rywalki. Te miały 2-3 punktową przewagę.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Filip Struski, koszykarz Muszynianki Domelo Sokoła Łańcut: powoli wracam na odpowiednie tory
Zwycięski finisz
Dopiero przy stanie 19:17 przyjezdne zdobył pięć punktów z rzędu, wyszły na prowadzenie (22:19). Nie oddały go już do końca. W drugim secie ekipa z Rzeszowa zaczęła od prowadzenia 6:1 i konsekwentnie budowały bezpieczną przewagę.
Wydawało się, że rzeszowianki zamkną mecz w trzech setach, ale chwila rozluźnienia spowodowała, że rywalki złapały wiatr w żagle. Mimo prowadzenia przyjezdnych 18:15, radomianki się nie poddawały. Odpowiedziały czteroma punktami z rzędu. W końcówce wyszły na dwupunktowe prowadzenie (22:20) i nie oddały go już do końca.
Szybka reakcja
Ekipa z Rzeszowa szybko zareagowała na niepowodzenie z końcówki III seta. W kolejnym już od początku dyktowała warunki gry sukcesywnie powiększając przewagę.
MOYA RADOMKA Radom – PGE RYSICE Rzeszów 1-3 (21:25, 19:25, 25:23, 17:25)
MOYA RADOMKA: Łyczakowska 1, Murek 15, Świrad 11, Gałkowska 14, Johnson 18, Scholzel 4 oraz Stenzel (libero), Gajer, Reiter, Nowakowska, Rybak-Czyrniańska, Moskwa.
PGE RYSICE: Wenerska 5, Kalandadze 21, Centka 5, Orvosova 22, Coneo 22, Obiała 2 oraz Szczygłowska (libero), Makarowska-Kulej, Kowalska 2, Szlagowska, Jurczyk 3.
Sędziowali: M. Bień i T. Grzegorek. MVP: Amanda Coneo. Widzów: 1893.