Zakończyła się przygoda PGE Rysic z Ligą Mistrzyń. Zespół z Rzeszowa przegrał w trzech setach w Stambule z VakifBankiem i zakończył rozgrywki na etapie 1/8 finału (w dwóch poprzednich edycjach dotarł do ćwierćfinału).
SIATKÓWKA. 1/8 FINAŁU LIGI MISTRZYŃ
Turecki zespół po wygranej na Podpromiu potrzebował do awansu wygrania dwóch setów i szybko to osiągnął, bowiem już po 46 minutach gry było 2-0. W pierwszym rzeszowianki prowadziły tylko na początku 5:4, a z czasem przewaga rywalek była już przygniatająca. Turczynki punktowały raz za razem i wygrywały 22:9. Siatkarki z Rzeszowa w pierwszej partii skończyły 8 ataków na 27. Słabo spisywała się Ann Kalandadze (1 na 6). Do tego miejscowe miały przewagę w bloku (5;1). W drugim secie VakifBank prowadził 8:5 i w polu zagrywki pojawiła się Aleksandra Frantti. Po serwisach Amerykanki, która w przeszłości grała w bawarach zespołu z Rzeszowa zaczęły się duże kłopoty wicemistrzyń Polski. Turczynki prowadziły 14:5. Ekipa z Podkarpacia jednak nie zwiesiła głowy i wykorzystały rozluźnienie rywalek. Przy stanie 16:9 zdobyła z rzędu sześć punktów w czym duża zasługa dobrze zagrywającej Gabrieli Makarowskiej-Kulej. Przyjezdne zbliżyły się na dystans punktu (15:16), ale na więcej już rywalki nie pozwoliły. Ekipa ze Stambułu odpowiedziała czteroma punktami z rzędu i kontrolował już grę do końca.
Zaprzepaszczona szansa
Po wygraniu dwóch setów, trener VakifBanku, Giovanni Guidetti z podstawowego składu na kolejną partię pozostawił tylko dwie zawodniczki. To wykorzystały rzeszowianki, które systematycznie budowały przewagę. Przyjezdne wygrywały już 18:7 i wydawało się, że na dobrej drodze do wygrania seta. Na boisku jednak pojawiła się Gabi i tchnęła ducha walki w turecki zespół. Ten zaczął w błyskawicznym tempie odrabiać straty. Z każdą kolejną akcją u miejscowych wróciła pewność siebie. Świetnie zagrywała Aleksia Karutasu. Przy remisie 21:21 miejscowe zdobyły trzy punkty z rzędu. Rywalki obroniły dwie piłki meczowe, ale kolejna padła łupem zespołu, który wygrał dwie poprzednie edycje Ligi Mistrzyń.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Amerykańska przyjmująca VakifBank Stambuł, Alexandra Frantti: w Rzeszowie dojrzałam jako siatkarka
VakifBank Stambuł – PGE RYSICE Rzeszów 3-0 (25:12, 25:18, 25:23)
VAKIFBANK: Ozbay 2, Gabi 9, Gunes 4, Thompson 10, Frantti 12, Ogbogu 8 oraz Aykac (libero), Van Aalen 1, Busa 8, Karutasu 4, Akbay, Cebecioglu 2.
Trener Giovanni Guidetti
PGE RYSICE: Wenerska, Kalanadze 10, Jurczyk 4, Orvosova 16, Coneo 7, Obiała 3 oraz Szczygłowska (libero), Makarowska-Kulej 2, Szlagowska, Kowalska, Kubas (libero)
Trener Stephane Antiga
Sędziowali: D. Rogić (Serbia) i I. Vagni (Włochy). MVP: Alexandra Frantti. Widzów: 2600.
Stan rywalizacji play-off: 2-0, awans VakifBank, który w ćwierćfinale zagra z A. Carraro Imoco Conegliano.