REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

czw. 21 listopada 2024

Stephane Antiga, trener PGE Rysic, odsłania kulisy rezygnacji z pracy w Rzeszowie

– Po prostu czasem dostaje się ofertę, która jest bardzo atrakcyjna i trudno się jej oprzeć – tak o odejściu z Rzeszowa po zakończeniu bieżącego sezonu mówi Stephane Antigi, trener PGE Rysic (Fot. TAURON Liga)

Władze klubu PGE Rysice w ubiegłym tygodniu niespodziewanie poinformowały, że Stephane Antiga w przyszłym sezonie nie będzie już prowadził rzeszowskiej drużyny. Jakie są kulisy tej decyzji?

TAURON LIGA

– To była decyzja klubu, żeby ogłosić oficjalnie tę informację, ale ją szanuję – mówi Stephane Antiga, szkoleniowiec PGE Rysic.

Stephane Antiga: to była decyzja klubu

– Rozmawialiśmy wspólnie o treści komunikatu, ale to klub zadecydował, żeby go opublikować już teraz. Poinformowałem włodarzy klubu o swoich planach na przyszłość i zakończeniu pracy w Rzeszowie po tym sezonie, który jest już moim 5. tutaj. Cóż, czasami są takie sezony, że rynek transferowy zaczyna się już bardzo szybko i otrzymuje się bardzo ciekawe oferty, które są atrakcyjne. Tak było w moim przypadku i myślę, że czeka mnie interesujące doświadczenie, poza TAURON Ligą. Dla mnie to będzie nowe wyzwanie, ale chcę zaznaczyć, że w Rzeszowie byłem i jestem bardzo szczęśliwy. Nie chciałem odejść z jakichś konkretnych powodów. Po prostu czasem dostaje się ofertę, która jest bardzo atrakcyjna i trudno się jej oprzeć – przyznaje Antiga.

Stwierdza on, że nie było mu łatwo podjąć taką decyzję.

– Dużo myślałem o tym i w końcu zdecydowałem, żeby podpisać umowę gdzie indziej. Propozycji miałem kilka bardzo wcześnie w tym sezonie. Myślę, że dla mnie to nowe wyzwanie i dobry moment, żeby powalczyć o coś innego – mówi francuski szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa.

Stephane Antiga przyznaje, że jego decyzja nie będzie miała wpływu na zespół.

– Rozmawialiśmy z dziewczynami, ze sztabem i to nie ma wpływu. Mamy bardzo fajną drużynę, żeby robić dobre wyniki w Lidze Mistrzów, Pucharze Polski i TAURON Lidze. Mamy apetyt na sukces. Będziemy pracować na to – stwierdza Antiga.

Spore wyzwanie

Po pięciu latach pobytu w Rzeszowie, dla Francuza i jego rodziny (żony i dwójki dzieci) na pewno będzie to spore wyzwanie, żeby zmienić otoczenie.

– Nigdy nie jest łatwo dokonywać zmian w życiu, ale często okazuje się, że te zmiany są bardzo pożyteczne. Zawsze potrzeba czasu na przystosowani się i nie jest to wcale szybki proces. Dzięki temu można się też jednak rozwinąć, zarówno w życiu sportowym, jak i pozasportowym. Ja nie jestem jeszcze na taki etapie, żeby być zmęczonym na dokonywanie zmian, przystosowywanie się do innych warunków i odkrywania nowych miejsc – mówi Antiga, który jako zawodnik miał okazję grać w różnych ligach i decydował się na zmiany klubów.

– Byłem dość stabilny i nie zmieniałem klubów po sezonie – mówi.

– Faktycznie grałem w różnych ligach. Ale zawsze ceniłem sobie i teraz też tak jest – pewną stabilizację i możliwość współpracowania z tą samą grupą ludzi na przestrzeni kilku lat. W pracy trenerskiej stabilizacja i możliwość realizowania dłuższych projektów w danym klubie też jest ważna – uważa Antiga.

Będzie pracował też w reprezentacji?

Francuz nie ukrywa, że myśli też o podjęciu się dodatkowo pracy z jakąś reprezentacją.

– Być może pojawi się taka możliwość. Na razie pewne jest to, że nie zostanę w Rzeszowie i będę pracował z inną drużyną klubową. Co do propozycji pracy w jakiejś drużynie narodowej, to na razie nie dostałem takie oferty – mówi Francuz.

Po pięciu latach pobytu w Rzeszowie, Antiga już przyzwyczaił się do pracy z kobietami.

– To jest zawsze inne środowisko, ale w gruncie rzeczy ta sama praca polegająca na tym, żeby doprowadzić zespół do zwycięstwa. Ja się bardzo cieszę, że dostałem taką szansę pracy i mogłem się rozwinąć jako trener. Teraz jestem trenerem kompletnym, który może pracować zarówno z mężczyznami, jak i kobietami. W żeńskiej siatkówce są oczywiście pewne różnice, ale istota pracy jest w zasadzie taka sama – kończy francuski szkoleniowiec, który z ekipą z Rzeszowa zdobył cztery z rzędu wicemistrzostwa Polski.

Włoski kierunek

Umowa 47-letniego Stephane Antigi z PGE Rysicami wygasa 31 maja 2024 roku. W Rzeszowie Francuz pracuje do 2019 roku.

Według doniesień „La Gazetta Dello Sport”, ma on trafić do włoskiego zespołu Savino Del Bene Volley Scandicci. Zastąpi tam Massimo Barboliniego.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin