2023 rok Asseco Resovia zakończyła zwycięstwem w Lubinie, odnosząc 11. wygraną w tym sezonie. W środę rzeszowskich siatkarzy czeka z kolei mecz przed własną widownią. Tym razem z Bogdanką LUK Lublin.
PLUSLIGA
Już w pierwszym secie meczu w Lubinie rzeszowianie napotkali na duży opór ze strony rywali i losy tej partii rozstrzygnęły się w końcówce w grze na przewagi, choć był moment, że goście wygrywali 18:14.
Za chwilę jednak to rywale po sześciu punktach z rzędu prowadzili 20:18. Ostatecznie w końcówce górą byli przyjezdni.
Miejscowi się nie poddawali
Gdy resoviacy wygrali drugiego seta w miarę gładko, wydawało się, ze złapali już swój rytm i zakończą mecz w kolejnym.
Gospodarze byli w dużych tarapatach szczególnie w przyjęciu, gdzie rywala raz za razem dawali się im mocno zagrywką.
Gospodarze nie zamierzali się poddawać i zdominowali partię trzecią. W niej z kolei to lubinianie punktowali zagrywką i imponowali grą blokiem.
Przebudzenie resoviaków
Resoviacy szybko otrząsnęli się i w IV secie wrócili na swoje tory i zdecydowanie dominowali od samego początku.
Bardzo dobrze spisywał się Yacine Louati, który zmienił Toreya DeFalco (skończył tylko 3 na 14 ataków).
Gospodarze nie mieli już pomysłu jak zatrzymać rozpędzonych rywali. W końcówce obronili dwie piłki meczowe (22:24), ale za chwilę spotkanie blokiem zakończył Jakub Kochanowski.
Kadrowa rewolucja w Lublinie
W środowy wieczór resoviacy w ramach XIV kolejki zmierzą się z ekipą Bogdanka LUK. W ub. sezonie zespół ten zajął 10. miejsce ale taki wynik nie satysfakcjonował nikogo w Lublinie. Stąd celem jest teraz awans do play-off.
Drużyna latem została przebudowana. Jeszcze przed zakończeniem poprzednich rozgrywek z zespołem rozstał się trener Dariusz Daszkiewicz, a po ostatnim sezonie odeszło aż 9 zawodników: Wojciech Włodarczyk, Amerykanie Dustin Watten i Jeffrey Jendryk, Szymon Romać, Nikolas Szerszeń, Konrad Stajer, Szymon Gregorowicz, Brazylijczyk Cristiano Torelli i Mateusz Jóźwik.
Do kapitana Marcina Komendy (w sezonie 2019-2020 grał w Asseco Resovii), Jana Nowakowskiego, Mateusza Malinowskiego, Jakuba Wachnika i Damiana Hudzika, którzy pozostali w Lublinie dołączyli: reprezentant Niemiec Tobias Brand, doświadczony Damian Schulz (w Asseco Resovi w latach 2018-2020), reprezentant Portugalii Alexander Ferreira, libero reprezentacji Brazylii Thales Hoss, Maksym Kędzierski, Jakub Nowosielski, Marcin Kania, Maciej Zając oraz Maciej Krysiak.
Włoska i rzeszowska myśl szkoleniowa
Trenerem ekipy z Lublina jest natomiast 50-letni Włoch Massimo Botti, który przez 5 ostatnich lat związany był z drużyną Gas Sales Bluenergy Piacenza. Nią w 2019 roku wprowadził do Serie A, natomiast w ub. sezonie niespodziewanie zdobył z Puchar Włoch. W turnieju finałowym pokonał Sir Sicoma Perugię, a następnie Itas Trentino.
Ponadto zajął 3. miejsce we włoskiej ekstraklasie i uplasował się również na najniższym stopniu podium w Pucharze CEV.
W sztabie szkoleniowym zespołu z Lublina jest dobrze znany w Rzeszowie trener od przygotowania fizycznego Andrzej Zahorski.
Walczą o szóstkę
Bogdanka LUK cały czas walczy o miejsce w szóstce, gwarantujące udział w ćwierćfinałach TAURON Pucharu Polski.
Zespół z Lublina ma bilans 8-5 i potrafi zaskoczyć pozytywnie: zwycięstwo w Kędzierzynie-Koźlu czy urwany punkt w Warszawie Projektowi i negatywnie: porażki u siebie z zespołami ze Lwowa czy Częstochowy.
Resoviacy również prezentują wahania formy, ale nie przeszkadza im to wygrywać mecze za trzy punkty.
– Początek sezonu był dla nas trudny ze względu na późne przygotowania i późne dołączenie wszystkich zawodników do klubu. Teraz jest ciężko, ale już z innych względów. Nie jesteśmy jeszcze w najlepszej formie – mówi trener Asseco Resovii, Giampaolo Medei .
– Teraz mówię tylko o kondycji fizycznej, a to są zupełnie inne rzeczy niż problemy, z którymi borykaliśmy się na początku sezonu. Przykro mi względem naszych kibiców, że się męczymy, ale najważniejsze że niezależnie od tych wszystkich problemów walczymy w każdym meczu i staramy się zdobyć jak najwięcej punktów – kończy włoski szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa.
KGHM CUPRUM Lubin – ASSECO RESOVIA 1-3 (25:27, 17:25, 25:16, 22:25)
KGHM Cuprum: Gelinski 2, Kwasowski 12, Lipiński 1, Hanes 20, Berger 7, Pietraszko 10 oraz Masłowski (libero), Granieczny (libero), Lorenc 1, Ferens 5, Kubicki, Czerny, Strulak 4.
Asseco Resovia: Drzyzga, Defalco 4, Kochanowski 14, Boyer 23, Cebulj 10, Kłos 11 oraz Zatorski (libero), Louati 6, Staszewski, Rejno, Bucki, Kozub.
Sędziowali: J. Makowski i S. Gołąbek. MVP: Stephen Boyer. Widzów 1983.
ASSECO RESOVIA – BOGDANKA LUK LUBLIN
ŚRODA, GODZ. 21 (TRANSMISJA POLSAT SPORT)