Po nieudanym początku sezonu coraz śmielej zaczynają sobie poczynać piłkarze Stali Rzeszów. Rzeszowianie, mimo iż nie prezentowali się na murawie lepiej od Podbeskidzia Bielsko-Biała, przywieźli ze Śląska zwycięstwo. Jedyna bramka padła w doliczonym czasie gry.
Tekst przeczytasz w 4 minuty
– Kibice mogą spodziewać się Stali grającej skutecznie, zarówno w obronie, jak i w ataku – mówił przed meczem szkoleniowiec biało-niebieskich, Marek Zub. Opiekun rzeszowskich piłkarzy się nie pomylił. Goście zagrali przede wszystkim odpowiedzialnie w defensywie, natomiast w ofensywie wykorzystali swoją najlepszą okazję, karcąc bijących głową w mur gospodarzy.
Wynik jest. Styl do poprawy
Niestety, sposób gry piłkarzy z Rzeszowa pozostawiał wiele do życzenia. Choć triumf z Podbeskidziem był dla ekipy z Hetmańskiej już czwartą wygraną z rzędu, to goście mieli wyraźny problem, aby złapać na boisku właściwy rytm. Piłkarze ze Śląska od pierwszej minuty przejęli inicjatywę, spychając rywali do głębokiej obrony. Gospodarze nacierali, trafili nawet do siatki – i to za sprawą wychowanka Stali. Na szczęście dla rzeszowian, bramka Bartosza Bidy nie została uznana. VAR zasygnalizował pozycję spaloną. Nader słaba postawa rzeszowian w pierwszej części nie zwiastowała, że po zmianie połów może być lepiej.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Rafał Kalisz, prezes Stali Rzeszów: sukcesy w końcu przyjdą
Dojechali na drugą połowę
– Muszę przeprosić za to, że w pierwszej połowie nie zdążyliśmy przyjechać na mecz. Można powiedzieć, że dotarliśmy do Bielska-Białej na drugą odsłonę. Mówię troszkę sarkastycznie, lecz tak to wyglądało – ocenił pierwsze 45 minut w wykonaniu swoich graczy trener Zub.
Rzeczywiście, przerwa zadziałała na przyjezdnych pozytywnie. Choć po pauzie to „Górale” nadal byli stroną przeważającą, to i gra „Żurawi” stała się znacznie lepsza. Rzeszowianie w końcu zaczęli grać odważniej, a przede wszystkim, zachowali czujność i spokój do ostatnich minut.
Kluczowa akcja
Goście tak jakby wiedzieli, że ich najlepsza okazja pojawi się tuż przed końcowym gwizdkiem. To, co najlepsze, zostawili na doliczony czas gry. Podbeskidzie wykonywało rzut rożny, po którym stalowcy za sprawą Jesusa Diaza przejęli piłkę. Kolumbijczyk zapoczątkował kontratak i dograł do innego zmiennika, Manuela Ponce. Ten zaś podał do wbiegającego w pole karne Andreji Prokicia, który wyłożył futbolówkę jak na tacy Adlerowi Da Silvie. Wypożyczony ze Slovana Bratislava napastnik zrobił to, co do niego należało i zapewnił rzeszowskiej ekipie trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu.
– Podsumowując – to były dwie różne połowy. Wygrał zespół, który był w jednym momencie bardziej skuteczny. Nie lubię mówić o szczęściu w piłce nożnej, bo są po prostu fakty albo niecelne uderzenia. Byliśmy skuteczniejsi. Bramkę zdobyliśmy w sposób, w jaki zamierzamy zdobywać gole, czyli po szybkiej kontrze. Wyszło nam to, nad czym pracowaliśmy i pracujemy. Strzelony gol, to taki pozytywny akcent naszej wygranej – podsumował mecz szkoleniowiec Stali Rzeszów.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 0-1 STAL RZESZÓW (0-0)
0-1 da Silva (90+1.)
PODBESKIDZIE:
- Lukáč
- Hlavica
- Mikołajewski
- Chlumecký
- Tomasik
- Jodłowiec (68. Kadrić)
- Misztal (86. Mi. Stryjewski)
- Janota
- Banaszewski (86. Milašius)
- Abate (68. Nnoshiri)
- Bida (78. Ziółkowski)
STAL RZESZÓW:
- Wrąbel
- Walczak
- Danielewicz
- Kłos (78. Diaz)
- da Silva
- Prokić
- Kościelny
- Wachowiak
- Thill
- Kądziołka (86. Ponce)
- Oleksy
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork). Żółte kartki: Mikołajewski, Nnoshiri – Thill. Widzów 3005.
PODBESKIDZIE – STAL RZESZÓW w liczbach
60 Posiadanie piłki (%) 40
2 Strzały celne 2
7 Strzały niecelne 5
8 Rzuty rożne 4
1 Spalone 0
14 Faule 13
W innych meczach tej kolejki: Chrobry Głogów – Odra Opole 0-0, Wisła Płock – Arka Gdynia 0-3, Wisła Kraków – Znicz Pruszków 6-2, Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 1-1, Resovia – GKS Tychy 2-0, Motor Lublin – Miedź Legnica 1-3, Zagłębie Sosnowiec – Polonia Warszawa 0-2, GKS Katowice – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-0.
- Odra 11 24 16-6
- Górnik 11 21 14-7
- Miedź 11 19 18-12
- Tychy 11 19 14-14
- Wisła K. 11 17 23-14
- Arka 11 17 17-15
- Nieciecza 11 16 19-14
- Motor 11 16 13-17
- Lechia 11 16 17-13
- Wisła P. 11 16 15-13
- Katowice 11 15 15-12
- Polonia 11 13 18-18
- Stal 11 13 15-19
- Resovia 11 11 9-19
- Znicz 11 10 9-16
- Zagłębie 11 9 12-16
- Podbeskidzie 11 9 9-15
- Chrobry 11 9 10-23
Następna kolejka rzeszowskich drużyn: Stal Rzeszów – Zagłębie Sosnowiec (21.10. – godz. 15), Wisła Kraków – Resovia (20.10. – godz. 20.30),