Efektowne pokazy, ryk żużlowych motocykli i wreszcie główni bohaterowie czyli żużlowcy Texom Stali Rzeszów – tak w skrócie wyglądała piątkowa prezentacja beniaminka Speedway 2. Ekstraligi.
ŻUŻEL. SPEEDWAY 2. EKSTRALIGA
Największa owacja kilkuset kibiców towarzyszyła rzecz jasna prezentacji Nickiego Pedersena, który ponownie będzie jeździł w biało-niebieskich barwach.
Nicki Pedersen: moje serce pozostało w Rzeszowie
Duńczyk na specjalnie przygotowaną scenę wjechał na motocyklu żużlowym, a potem powiedział kilka słów do rzeszowskich kibiców. – Moje serce pozostało w Rzeszowie – stwierdził „Power”.
– Fantastycznie widzieć tylu kibiców. Czuję się tutaj, jak w domu. Bardzo się cieszę, że mogę tu wrócić. Czuję duży sentyment to tego miejsca, miasta i stadionu – dodał Duńczyk
Co ciekawe, po tym, jak porozumiał się on z rzeszowskim klubem, dostał lepszą finansowo propozycję z Poznania. Jednak danego słowa dotrzymał i w tym sezonie będziemy go mogli oglądać w barwach Texom Stali.
– Chciałem wrócić do Rzeszowa. Dla mnie słowo jest cenniejsze od pieniędzy. Nie było zatem odwrotu ale chcę jeszcze raz podkreślić, że bardzo chciałem jeździć w Rzeszowie – zapewniał trzykrotny indywidualny mistrz świata.
Marcin Nowak: będziemy robić wielkie rzeczy
Przed rzeszowską publicznością zaprezentowali się także inny zawodnicy „Żurawi” na czele z ich kapitanem, Marcinem Nowakiem, który drugi rok z rzędu będzie jeździł w ekipie z Hetmańskiej.
– Z dużym apetytem patrzę na nowy sezon. Mam nadzieję, że wszystkie moje założenia uda się spełnić i że będziemy razem z chłopakami robić w tym roku wielkie rzeczy – przyznał najskuteczniejszy zawodnik 2. Ligi Żużlowej w sezonie 2023.
– Już po pierwszych dwóch, trzech kolejkach wiedziałem, że stać nas na bardzo dużo i cieszymy się, że ten awans udało się wywalczyć – dodał Marcin Nowak.
Kto wygrał mecz? Stal!
Na prezentacji nie mogło oczywiście zabraknąć lokalnych władz, a także sponsorów, dzięki którym Texom Stal Rzeszów będzie mogła rywalizować na zapleczu PGE Ekstraligi.
– Szanowni kibice, chciałem nawiązać do słów prezesa Michała Drymajły, abyście wspierali bardzo mocno tę drużynę, tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Liczymy na was i na to, że wypełnicie stadion do ostatniego miejsca. A ja ze swojej strony mogę tylko zapewnić, że dołożę wszelkich starań, aby kibice naszej drużyny w każdym miejscu w Polsce mogli z dumą i satysfakcją powiedzieć trzy słowa: Texom Stal Rzeszów – mówił Krystian Woś, prezes tytularnego sponsora rzeszowskiego klubu.
Oficjalną część prezentacji, prowadzonej przez dziennikarzy: Kingę Sylwestrzak i Mateusza Kędzierskiego zakończyły gromkie okrzyki, znane ze stadionu przy ul. Hetmańskiej, które niosły się po całej Galerii Rzeszów. Kto wygrał mecz? Stal! Kto? Stal! Kto? Stal, Stal, Stal! A potem był czas na wspólne zdjęcia oraz autografy i tylko wypada żałować, że pierwszy mecz sezonu 2024 dopiero za trzy miesiące…