REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Brutalny atak w Leżajsku. 8 lat więzienia za odrąbanie ręki tasakiem

Do brutalnego ataku doszło dwa lata temu w Leżajsku. (Fot. archiwum)

Ten brutalny atak, do którego doszło niespełna dwa lata temu w Leżajsku, zszokował całą Polskę. Późnym, wrześniowym wieczorem 2021 r., 21-letni wówczas Maksymilian jechał rowerem. Kiedy się zatrzymał, podjechał do niego mężczyzna na skuterze i zaatakował go tasakiem kuchennym, odcinając mu lewą dłoń. Właśnie miał miejsce finał tej sprawy, bowiem Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał 45-letniego napastnika na 8 lat i 2 miesiące pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Marek T. został zatrzymany w nocy, tuż po tym, co zrobił. I od tego czasu przebywał w areszcie. Oprócz wyroku 8 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności, musi on też zapłacić Maksymilianowi B. 20 tys. zł.

Poznali się w lokalu z automatami do gier

Według prokuratury mieszkaniec gminy Leżajsk znał Maksa wcześniej. Poznał pokrzywdzonego w lokalu z automatami do gier, którego miał pilnować. Jak wyjaśniał prokuratorowi, poznali się oni około miesiąc przed zdarzeniem.

To właśnie w lokalu z automatami do gier miało dojść pomiędzy nimi do nieporozumienia. Pokrzywdzony w swoich zeznaniach zaprzeczył jednak, aby coś takiego miało miejsce. Marek T. zarzekał się, że całe zdarzenie było przypadkowe, a on nie chciał zrobić Maksowi krzywdy. Wiary w te zapewnienia nie dał też sąd, bowiem każdy człowiek zasłania się odruchowo rękami, kiedy widzi, że zbliża się w jego stronę jakiś przedmiot.

PRZECZYTAJ TEŻ: Pokłócili się i wpadli do Sanu. Rafał nie żyje

– On nie zamierzał pokrzywdzonego przestraszyć, tylko zrobić mu krzywdę – mówiła podczas ogłoszenia wyroku sędzia Marzena Osolińska-Plęs na nagraniu zarejestrowanym przez Super Ekpress.

I dodała, że widzi ona wyraźne różnice w jego zeznaniach.

– Podczas pierwszych przesłuchań twierdził, że widział, jak pokrzywdzony kuca, naprawia rower, który znajduje się przed nim. W momencie, kiedy Marek T. podjechał, to pokrzywdzony wstał i się odwrócił. Czyli ten opis jest spójny z tym, co mówił pokrzywdzony. Natomiast w kolejnych zeznaniach oskarżony stwierdził, ze rower znajdował się między nim, a pokrzywdzonym i tak naprawdę on celował w rower, a nie w 21-latka best nike running shoes – wymieniała sędzia.

Odległość między mężczyznami była niewielka.

– Trzeba też wziąć pod uwagę narzędzie, jakim posługiwał się oskarżony, z jaką siłą cios został zadany. Te wszystkie elementy wskazują na to, że działania oskarżonego na pewno una Jordan auténtica nie zmierzały do tego, aby oskarżonego przestraszyć, ale żeby zrobić mu krzywdę – oceniała sędzia Marzena Osolińska-Plęs na sali sadowej.

Uderzył tasakiem, odciął lewą dłoń

Marek T. miał na bakier z prawem i był wcześniej karany (kradzież, włamania, kierowanie pojazdem po pijaku). Prokuratura oskarżyła mężczyznę o zadanie 21-latkowi jednego uderzenia w nadgarstek lewej ręki, odcinając mu dłoń. W następstwie pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i kalectwa.

Według sądu mężczyzna nie odzyskał pełni władzy w swojej ręce, z która ciągle ma problemy. Ta została mu przyszyta zaledwie kilka godzin po ataku. Duża zasługa w tym mieszkającej w pobliżu zdarzenia kobiety, która zabezpieczyła odciętą dłoń do czasu przyjazdu karetki pogotowia.

POLECAMY: Zbrodnia w Zdziechowicach. Nie ma głowy denatki, ale jest wyrok

Maks najpierw został przewieziony do szpitala w Leżajsku, a następnie do Szpitala Specjalistycznego im. Rydygiera w Krakowie. Operacja i odbyła się pod kierownictwem dr Anny Chrapusty – specjalistki w dziedzinie chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej. Trwała ona ok. 6 i pół godziny.

__________

Pamiętaj! Ważne jest, aby odcięta kończyna nie miała kontaktu z lodem. Nie należy więc wkładać jej do zamrażalnika. Najlepiej, żeby amputowana część została owinięta wilgotnym gazikiem lub  włożona do woreczka, i dopiero w tym woreczku włożona do pojemnika, w którym będzie woda z lodem. Optymalna temperatura, która pozwoli przedłużyć żywotność tkanek, to 4 st. C.

Udostępnij

FacebookTwitter