Jeszcze w tym roku zapadnie decyzja o budowie nowego dworca autobusowego PKS przy ul. Grottgera w Rzeszowie. To konieczna inwestycja, od lat wyczekiwana przez pasażerów. Obecny budynek jest w fatalnym stanie technicznym i jest antywizytówką miasta wojewódzkiego. Jest szansa, że w czerwcu radni miejscy będą głosować nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla terenu, gdzie takie centrum przesiadkowe mogłoby powstać. Jeśli będzie akceptacja, to na wiosnę – jak zapowiada prezes PKS-u – może się rozpocząć budowa nowego dworca PKS-u.
Pojawił się już tajemniczy inwestor, który ma wyłożyć pieniądze na budowę nowego dworca PKS w Rzeszowie. Dokładnie zaś w obiekt, który wypełni trzy funkcje: komunikacyjną, usługową i komercyjną.
Jednak Piotr Klimczak, prezes rzeszowskiego PKS-u, nie chce zdradzać, jaka to firma z USA jest zainteresowana realizacją takiej inwestycji w stolicy Podkarpacia. Jedyne co powiedział, to to, że jest to inwestycyjny fundusz amerykański. Koszt realizacji nowego dworca to od 200 do 250 mln zł.
Rzeszowscy radni zagłosują nad planem dla nowego dworca
– Plan zagospodarowania dla terenu, którym zarządza PKS, jest już gotowy – informuje Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta. – Przed latem radni będą głosować nad tym planem. Jeśli zostanie przyjęty, to inwestor będzie mógł przystąpić do budowy dworca.
Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa opracowało miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla rejonu dworca autobusowego i placu na jego zapleczu, gdzie wcześniej funkcjonowała firma PSK. Była ona m.in. właścicielem znajdującego się obok torów kolejowych składu węgla.
Od kilku lat władze Rzeszowa naciskały na zarząd PKS-u, by rozbudować rzeszowski dworzec i go odnowić. PKS cały czas tłumaczyły, że nie ma na taką inwestycję pieniędzy. Jednak ostatnio zmieniła się sytuacja, bo firmie przewozowej udało się pozyskać zagranicznego inwestora.
Można zgłosić uwagi do planu
Na nowy dworzec autobusowy w Rzeszowie wraz z placem manewrowym przeznaczone zostanie 1,5 ha powierzchni. Z tego ponad 80 arów to teren dawnego składu węgla należącego kiedyś do Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej. Projekt nowego dworca został zaprezentowany już dwa lata temu i przygotowała go firma MWM Architekci w Rzeszowie.
– Czekamy na decyzje radnych w sprawie uchwalenia planu zagospodarowania dla działek, na których amerykański inwestor postawi budynek dworcowy – mówi Piotr Klimczak, prezes PKS w Rzeszowie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rzeszowianie chcą aquaparku. A w nim zjeżdżalni, saun i jacuzzi
Obecnie Urząd Miasta Rzeszowa opublikował ogłoszenie o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu takiego planu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Plan obejmie położony w centralnej części Rzeszowa teren przy ul. Grottgera i Grunwaldzkiej, a także przy Placu Dworcowym. Uwagi do tego projektu można składać od 12 kwietnia do 4 maja.
Nowy dworzec PKS, parkingi, biura, mieszkania
Według projektu MWM Architekci nowy dworzec PKS w Rzeszowie zostałby przesunięty w kierunku torów, zaś od frontu powstałaby część komercyjna z powierzchnia na wynajem. Mogłyby tam powstać kancelarie, biura, usługi medyczne oraz lokale mieszkalne. Miałoby to być miejsce, gdzie można byłoby mieszkać, pracować i wypoczywać.
Od strony torów stanęłyby kilkukondygnacyjne parkingi na ok. 400 samochodów, co pozwoliłby zlikwidować miejsca parkingowe w okolicach dworców PKP i PKS. Uwolniona w ten sposób przestrzeń służyłaby pieszym.
Powierzchnia całego kompleksu miałaby ok. 40 tys. mkw. Sama zaś część komercyjna prawie 20 tys. mkw. Od ulicy Grottgera byłaby komercyjna przestrzeń usługowa, od strony magazynów kolejowych powstałby przystanki i odjazdy autobusów i mała gastronomia.