W Kinie Zorza prezydent Konrad Fijołek przedstawił nową wersję projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa, które wyraźnie różni się od pierwotnej wersji. W szczególności jeśli chodzi o tereny osiedli przyłączonych w ostatnich latach. Bali się oni, że przez założenia dokumentu nie będą oni mogli wybudować domu.
– Priorytetami nowego studium dla miasta jest uporządkowanie przestrzeni, wyeliminowanie takich sytuacji, że w sąsiedztwie domów wyrasta wysoki blok – przekonywał zgromadzonych Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Rzeszów trzeba uporządkować
Głównym celem Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Rzeszowa ma być konieczność uporządkowania przestrzeni miasta.
– Jeśli w studium są zapisane informacje o tym, gdzie są wyznaczone miejsca pod przyszłe szkoły, przedszkola, drogi, parki, to w takim mieście żyje się lepiej, nie ma niepewności. A podnoszenie jakości życia jest priorytetem dla wielu miast, oczywiście także dla władz Rzeszowa – podkreślali autorzy dokumentu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Jeszcze więcej terenów zielonych nad Wisłokiem w Rzeszowie
Ważnym elementem studium jest także ochrona przed zabudową terenów szczególnie ważnych dla miasta przyrodniczo, krajobrazowo. Chodzi m.in. o te znajdujące się wzdłuż rzek. I takie jak np. na Zalesiu, gdzie planowana jest budowa zespołu parkowo-rekreacyjnego, czy też Kopiec Konfederatów Barskich.
Trzecia rzecz to wyznaczenie obszarów pod zagospodarowanie pod kątem tworzenia nowych miejsc pracy.
Pierwsza dyskusja była burzliwa, druga mniej
Pierwsza dyskusja nad studium zagospodarowania przestrzennego dla Rzeszowa odbyła się w ubiegłym roku. Wzbudziła sporo emocji. Zdaniem miejskich urzędników wtorkowa przebiegała już spokojnie.
Tłumaczą, że to głównie dlatego, że kilkumiesięczny czas pomiędzy zaprezentowaniem pierwszej wersji dokumentu, a tą obecnie obowiązującą, wykorzystany został na rozmowy z mieszkańcami.
– Te rozmowy były często niełatwe, ale dzięki nim także my sporo nauczyliśmy się. Dowiedzieliśmy się, które zapisy są niezrozumiałe dla mieszkańców, analizując ich uwagi wiedzieliśmy, jakie zmiany wprowadzać – posumował prezydent.
Cztery tysiące uwag do studium
Po prezentacji pierwszej wersji studium w Teatrze Maska rzeszowianie złożyli blisko cztery tysiące uwag. Dotyczyły siedmiu tysięcy działek, głównie na takich osiedlach jak Przybyszówka, Budziwój, Matysówka. 75 proc. uwag zostało przyjętych. To kompromis pomiędzy oczekiwaniami mieszkańców a planami miasta.
POLECAMY: Zielone światło dla terenów zielonych na Matysówce
Ważne jest to, że priorytetowe kierunki studium zostały zachowane. Pytania, które padały podczas ubiegłotygodniowej dyskusji, dotyczyły głównie przeznaczenia konkretnych prywatnych działek, głównie na terenach w przeszłości przyłączonych do Rzeszowa.
Z założeniami studium zagospodarowania przestrzennego można zapoznać się do 22 czerwca. Swoje uwagi mieszkańcy Rzeszowa mogą składać do 13 lipca.