– To pierwsze przypadki legionelli w Rzeszowie od lat – powiedział Jaromir Ślączka, Powiatowy Inspektor Sanitarny na konferencji prasowej zorganizowanej w Ratuszu. – Nasze działania zmierzają do tego, by jak najszybciej przeciąć łańcuch zakażenia i zminimalizować liczbę zachorowań.
__________
LEGIONELLA W RZESZOWIE. NAJNOWSZE INFORMACJE:
- Legionella w Rzeszowie to sabotaż? Agenci ABW sprawdzają wodociągi
- W Rzeszowie zmarły kolejne dwie osoby z legionellą. 28 sierpnia jest 113 zakażonych
__________
Przypomnijmy, że w piątek, 18 sierpnia, w Rzeszowie legionellę potwierdzono u 15 chorych, w poniedziałek – u 21, we wtorek – u 51, a w środę było 71 zachorowań. W czwartek rano rzeszowski sanepid przekazał, że zakażonych legionellą jest na Podkarpaciu 76 osób.
– W każdym przypadku tych 76 osób z potwierdzonym zakażeniem lub podejrzeniem, prowadzony jest bardzo szczegółowy wywiad epidemiologiczny. Z tych wywiadów wynika, że poza siecią wodociągową i korzystaniem z wody z niej, nie ma innych cech wspólnych – mówił Jaromir Ślączka na zorganizowanej przed chwilą w rzeszowskim Ratuszu konferencji.
Pierwsze przypadki zakażeń legionellą w Rzeszowie od lat
Inspektor z rzeszowskiego sanepidu przyznał, że to pierwsze przypadki legionellozy w Rzeszowie od wielu lat.
– Legionella jest bakterią środowiskową, która nam towarzyszy i jest obecna m.in. w sieciach wodociągowych. Pewien poziom tej bakterii jest dopuszczalny i nie stanowi zagrożenia – tłumaczył. – W przypadku większego stężenia legionella może powodować dwa rodzaje zachorowań. Łagodniejsze oraz silniejsze, z którym mamy do czynienia teraz.
Jak podkreśla Jaromir Ślączka, najważniejsze jest w tej chwili zlokalizowanie i zneutralizowanie źródła zakażenia.
– Nasze działania zmierzają do tego, by jak najszybciej przeciąć łańcuch zakażenia i zminimalizować liczbę zachorowań – mówi.
Z wywiadów, które przeprowadził sanepid wśród chorych, wynika, że większość osób zakażonych bakterią legionelli pracuje lub przebywała w Rzeszowie.
Sanepid w tej chwili nie potwierdza sytuacji, w której konieczne byłoby całkowite odłączenie sieci wodociągowej w Rzeszowie.
– Poczekajmy na wyniki dezynfekcji wodociągów oraz badań – mówi Ślączka.
Na pytanie dlaczego badania tak długo trwają odpowiedział, że wymaga tego metodologia badań, bo do wyrośnięcia bakterii z pobranych próbek, w cieplarkach potrzebny jest czas, właśnie ok. 10 dni.
Woda w rzeszowskich basenach została przebadana
Na razie nie zapadły też decyzje dotyczące wyłączenia infrastruktury w Rzeszowie takiej jak m.in. baseny.
– Przeprowadzone zostały badania basenów, które nie wykazały zakażenia bakterią legionelli. Jednocześnie zwiększyliśmy chlorowanie wody do maksymalnego możliwego stężenia – podkreślił prezydent Konrad Fijołek. I zaapelował o opanowanie emocji.
W związku z sytuacją, w najbliższy weekend w Rzeszowie i miejscowościach przyległych ma się odbyć dezynfekcja instalacji wodociągowej. W sobotę, 26 sierpnia, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zwiększy dawkę chloru, jaka występuje w wodzie. Dzień później, w niedzielę 27 sierpnia, nastąpi płukanie sieci.
Procedura nie zagraża zdrowiu mieszkańców. W wodzie może być jednak wyczuwalna większa ilość chloru, dlatego urzędnicy zalecają przegotowanie wody przed jej wypiciem. Zapach chloru może utrzymywać się do kilku dni po dezynfekcji.
- ROZMOWA Z EPIDEMIOLOGIEM: Legionella nie przenosi się przez picie skażonej wody, nie wpadajmy w panikę
Decyzja o płukaniu wodociągów w weekend zapadła ze względu na konieczność przygotowania procedury.
– Ważne było, by poinformować nie tylko zarządców mieszkań, to również pozwolić przygotować się przedsiębiorstwom, które działają na terenie Rzeszowa – tłumaczył Konrad Fijołek.
_____
Objawy legionelli. Bóle mięśni, gorączka, kaszel i zaburzenia oddychania
Okres inkubacji choroby legionistów trwa od 2 do 10 dni. Po tym okresie pojawiają się objawy. Są to: bóle mięśni, ból głowy, gorączka objawy zapalenia płuc (w tym m.in. suchy kaszel, zaburzenia oddychania). Objawom tym mogą towarzyszyć zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, w tym bóle brzucha, wymioty, biegunka, a także zaburzenia świadomości.
Poza postacią płucną wyróżnia się również postaci pozapłucne: łagodną i ciężką. W postaci łagodnej (zwanej gorączką Pontiac) dochodzi do nagłego wzrostu temperatury ciała, bólu głowy, mięśni, dreszczy, objawów zakażenia górnych dróg oddechowych.
Postaci ciężkiej towarzyszy zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego lub pojawia się sepsa. W większości przypadków legionelozy jest wyleczalna przy użyciu antybiotyków. Do zgonów najczęściej dochodzi u osób u osób starszych i u osób z obniżoną odpornością.
[yop_poll id=”1″]