Pierwszy krok dla budowy nowego dworca PKS w Rzeszowie został już poczyniony. Radni miejscy we wtorek przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów, gdzie teraz jest odstraszający podróżnych dworzec autobusowy.
Dzięki temu przy ul. Grottgera będzie można budować nowe centrum przesiadkowe PKS nie tylko dla pasażerów, ale z funkcją handlową, usługową i mieszkaniową. Inwestycję ma zrealizować amerykański fundusz inwestycyjny. Ale dotąd Piotr Klimczak, prezes PKS-u, ani razu nie zdradził tajemnicy, jak nazywa się zagraniczna firma, która chce zainwestować w budowę nowego dworca autobusowego w Rzeszowie.
Podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa, radni zostali poinformowali, że koszt budowy nowego dworca autobusowego wyniesie 300 mln zł. Jest już gotowy projekt budynku. Przygotowała go firma MWM Architekci.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Zamiast dworca PKS będzie cmentarz żydowski?
Zgodnie z przyjętym planem zagospodarowania przestrzennego, na nowoczesny dworzec PKS będzie przeznaczona działka o łącznej powierzchni 1,3 ha przy ulicach Grottgera i Grunwaldzkiej oraz przy placu dworcowym. Ten teren można zabudować maksymalnie w 83 procentach. Zapisano też, że obiekt nie będzie mógł być wyższy niż 24 metry, czyli może mieć do sześciu kondygnacji.
Nie tylko nowy dworzec PKS. Będą sklepy, mieszkania i piętrowy garaż
Na temat inwestycji podczas sesji Rady Miasta wypowiedział się Grzegorz Róg, generalny projektant Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa.
– Na dwóch najwyższych kondygnacjach będą mieszkania, a oprócz tego mają tam być lokale handlowe i usługowe. Budynek dworca ma mieć 40 tys. m kw. Zaplanowano też budowę placu manewrowego na tyłach dworca dla autobusów PKS i MPK. Byłby on zadaszony. Nie zabraknie garażu dla 400 samochodów, który będzie miał 3 kondygnacje.
Według projektu MWM Architekci wjazd na dworzec będzie od strony placu dworcowego, a wyjazd od ulicy Grunwaldzkiej. Ruch autobusów będzie jednokierunkowy. Autobusy nie wjeżdżałyby na ulicę Grottgera i dzięki temu ruch na tej drodze nie byłby blokowany.
Kto zainwestuje 300 mln złotych?
Nowoczesny dworzec ma być budowany przez PKS Rzeszów, który należy do Związku Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa. Tworzy go 18 podrzeszowskich gmi).
Niestety, związek nie dogadał się z władzami miasta w sprawie budowy Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego, które już powstaje w ramach pobliskiego dworca kolejowego.
Przez dłuższy czas, mimo oczekiwań rzeszowian i władz miasta, PKS nic nie robił, żeby w miejscu obskurnego dworca autobusowego powstał nowy. Powodem był brak środków finansowych.
W końcu zarząd PKS-u znalazł inwestora. To fundusz inwestycyjny z USA. Niestety, nic o nim nie wiadomo. I chyba jedynie prezes PKS-u wie, co to za firma chce zainwestować w ten obiekt aż 300 mln zł.
Andrzej Dec: wszyscy wiemy, że PKS groszem nie śmierdzi
– Tej inicjatywie wszyscy kibicujemy – mówił podczas sesji Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. – Co wiemy o sposobie finansowania tej inwestycji? Wszyscy wiemy, że PKS groszem nie śmierdzi.
Sławomir Porada, wiceprzewodniczący Związku Gmin PKS, stwierdził jednak, że PKS jest w dobrej sytuacji finansowej. I prowadzi rozmowy ze strategicznymi inwestorami.
– Dziękuję radnym za przyjęcie nowego planu zagospodarowania terenów dworca – dodał Porada. – Rozpoczniemy procedurę zdobycia pozwolenia na budowę. W ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy przystąpimy do realizacji tej inwestycji.
Na pytanie radnych na temat finansowania Sławomir Porada nie chciał odpowiedzieć. Stwierdził jedynie, że przyjdzie na to czas. Natomiast prezydent Konrad Fijołek obiecał, że pomoże PKS w planach inwestycyjnych związanych z nowym dworcem autobusowym.
– To będzie jeden z najważniejszych elementów nowego centrum Rzeszowa – podkreślił prezydent Rzeszowa.
Nowy dworzec autobusowy w Rzeszowie, jak informuje Piotr Klimczak, prezes PKS-u ma być gotowy w 2027 roku.
__________
Obecny dworzec PKS-u przy ulicy Grottgera w Rzeszowie został wybudowany w latach 1963 – 1964. Dziś na dworcu jest 10 stanowisk podróżnych obsługujących linie krajowe i jedno, z którego odjeżdżają autobusy na trasy międzynarodowe. Na stanowiskami jest zadaszenie, choć w fatalnym stanie technicznym.
W 1977 r. wzrastająca liczba pasażerów i panująca już wówczas ciasnota na dworcu głównym PKS spowodowały, że trzeba było uruchomić dodatkowy dworzec podmiejski na placu pod wiaduktem Śląskim. Obecnie jest tam nowoczesny dworzec lokalny zarządzany przez władze Rzeszowa. W sumie dworzec główny autobusowy przy ul. Grottgera obsługuje 62 linie MKS-u.