REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

czw. 21 listopada 2024

Zachodnia część Rzeszowa za budową nowego wiaduktu

Projekt wiaduktu, który rozpoczynać ma się na osiedlu Pułaskiego w Rzeszowie
Nowy wiadukt ma połączyć ul. Wyspiańskiego z ul. Hoffmanowej. (Fot. Mosty Katowice/Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa)

– Nie wyobrażamy sobie stania w korkach, gdy w pełni ruszy kolej aglomeracyjna. Szlaban będzie zamknięty kilkanaście godzin dziennie. Chcemy jak najszybciej bezkolizyjnej przeprawy przez tory przy ulicy Jałowego – apelują do prezydenta Rzeszowa mieszkańcy osiedla Kotuli. Rada Osiedla popiera też projekt budowy wiaduktu nad torami kolejowymi, czyli przeprawy łączącej ul. Wyspiańskiego z ul. Hoffmanowej.

Jak piszą w liście do prezydenta Konrada Fijołka mieszkańcy: „W naszej ocenie ta inwestycja jest oczekiwana, spóźniona o kilka lat i dlatego wymaga szybkich działań, które pozwolą na jej realizację. Zaniechanie tej inwestycji w roku 2024 będzie ze szkodą dla mieszkańców osiedli Kotuli, Przybyszówka oraz Krakowska Południe, ale także wstrzyma na wiele lat rozwój Rzeszowa po zachodniej stronie torów kolejowych.”

Przypominamy, że chodzi tu o proponowaną przez miasto budowę wiaduktu, który ma połączyć ul. Wyspiańskiego i Hoffmanowej w Rzeszowie. Przeciwni tej inwestycji są mieszkańcy os. Pułaskiego, którzy argumentują, że będzie on przebiegać zbyt blisko bloków, będzie generował potężny ruch oraz ogromne ilości spalin. Przeciwko budowie ok. 1170 m przeprawy wypowiedzieli się w konsultacjach społecznych. Zapowiadają protesty i blokadę tej inwestycji.

Pisma do prezydenta Rzeszowa płyną od lat

Piotr Sztolc przewodniczący Rady Osiedla Franciszka Kotuli, tłumaczy, że pisma do prezydenta Rzeszowa w sprawie budowy przeprawy nad torami kierowane są już cyklicznie od kilku lat. Są one wynikiem konsultacji i rozmów z mieszkańcami osiedla.

W ich ocenie przejazd do centrum miasta w przez ulice Jałowego i Langiewicza już jest niewydolny. Dodatkowo os. Kotuli wciąż się rozbudowuje i na trzy przeprawy do centrum – czyli Wiadukt Śląski, ul. Jałowego i Langiewicza – wciąż dostarczane są nowe „potoki” samochodów.

– Tych aut będzie więcej, a nowych przepraw nie ma. Do tego dojdzie większe wykorzystanie Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej. Szlabany na Jałowego i Langiewicza będą przez to sumarycznie zamknięte przez kilkanaście godzin dziennie. Nie umiem sobie wyobrazić co się będzie działo – mówi przewodniczący.

Nie ma innej alternatywy niż nowy wiadukt w Rzeszowie

– Jako mieszkańcy zachodniej części Rzeszowa wiemy, że będzie dramat. W korkach staną nie tylko samochody ale też piesi i rowerzyści, bo zamknięty szlaban będzie dotyczyć ich wszystkich – argumentuje Piotr Sztolc.

Jak wyjaśnia, obecnie mieszkańcy zachodniej części Rzeszowa mają dwie alternatywy – ten wiadukt lub zamknięty szlaban.

– A jeśli mamy tylko taki wybór, to chcemy wiaduktu i chcemy go jak najszybciej – podkreśla.

Dodaje, że nie chcą dyskutować o tym jak ma wyglądać bezkolizyjna przeprawa przez tory. Chcą tylko bezpiecznie i szybko dojechać do centrum Rzeszowa. Walczą o przeprawę, bo „na stole” nie ma nic innego.

– Nie rozważamy innego wariantu, bo go nie ma. Dla nas jest lepsza przeprawa do Hoffmanowej, niż stanie w korku przed szlabanem. Ale nie negujemy tego, że mieszkańcy osiedla Pułaskiego walczą o komfort swojego życia. Tylko, że nie jesteśmy w stroną w tych dyskusjach. Partnerem do rozmów dla mieszkańców Pułaskiego jest miasto i to tam powinni wyjaśniać sporne kwestie. Naszym partnerem też jest miasto i dlatego tam apelujemy o jak najszybszą bezkolizyjna przeprawę – mówi przewodniczący.

Przeraża ich totalny paraliż

Mieszkańcy Kotuli zagłosują za każdą bezkolizyjną przeprawą, bo jak tłumaczą – przeraża ich totalny paraliż komunikacyjny, jaki może spowodować odwleczenie w czasie tej inwestycji.

– Jak ktoś uszanuje nasze zdanie, to nas uratuje. Im dłużej to będzie procedowane, tym większy będzie bunt społeczny u nas na osiedlu – mówi przewodniczący.

Jak wyliczyła rada osiedla, na przeprawę czeka około 50-60 tysięcy mieszkańców zachodniej części Rzeszowa m.in. z Kotuli, Przybyszówki, Krakowskiej, Staroniwskiej czy Bzianki.

– Co będzie jak powstanie PCLA? Jak będzie wyglądać komunikacja? Nie wyobrażam sobie tego – dodaje Piotr Sztolc.

_____

POLECAMY: Ile uwag wpłynęło w sprawie budowy wiaduktu? Miasto: ok. czterystu, mieszkańcy: ponad tysiąc!

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin