W sobotę w Moszczanicy, w gminie Stary Dzików, doszło do zabójstwa 74-letniej Krystyny G. Starszą panią znalazł ok. godz. 10 członek rodziny. Kobieta już nie żyła. Wszystko wskazuje na to, że zginęła od ciosów nożem, który znaleziono w jej mieszkaniu. Policja zatrzymała zięcia zamordowanej Józefa B.
74-latka mieszkała w jednym domu ze swoją córką i jej mężem. Małżeństwo zajmowało mieszkanie na pierwszym piętrze, Krystyna G. na parterze. Miała być skonfliktowana z córką i zięciem. Jednak nikt nie spodziewał się, że dojdzie do morderstwa. Mieszkańcy Moszczanicy są wstrząśnięci.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Postrzelili Zuzannę. W Rzeszowie ruszył proces 24-latków
Zamordowana miała cztery rany kłute brzucha. Na jej ciele śledczy znaleźli też ślady świadczące o tym, że broniła się przed napastnikiem. W domu znaleziono zakrwawiony nóż, który zabezpieczono.
Kilka godzin po odnalezieniu ciała seniorki prokurator Marta Pętkowska, rzecznik prasowy przemyskiej Prokuratury Okręgowej, poinformowała, że zatrzymano Józefa B., zięcia ofiary. Nie można go było od razu przesłuchać, ponieważ był kompletnie pijany, miał we krwi 2 promile alkoholu.