Powiatowy inspektor sanitarny w Rzeszowie, wstrzymał sprzedaż i produkcję niegazowanej wody źródlanej Alfred, popularnego lokalnego producenta z Chmielnika-Zdroju. W butelkach o pojemności 330 ml odkryto bowiem bakterie z grupy coli.
Wodę z Chmielnika pobrano do badań w środę w ubiegłym tygodniu. Jak wyjaśnił Wiesław Kwater, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Rzeszowie, sanepid chciał sprawdzić jej jakość, bo zakład w Chmielniku wznowił produkcję po przerwie spowodowanej znalezieniem już wcześniej zanieczyszczeń w wodzie. Badania przeprowadzone w Laboratorium Higieny Komunalnej WSSE pokazały obecność bakterii z grupy coli, ale tylko w butelkach 330 ml.
Chodzi o wodę niegazowaną Alfred, z numerem partii 7.11.23 i minimalną datą trwałości 7 listopada 2023 r. Produkcja i sprzedaż wody Alfred wstrzymano do czasu poprawy jej jakości.
– Jesteśmy w trakcie sprawdzania, jak dużo tej wody zostało wprowadzonej do obiegu. Tym, którzy ją kupili, producent powinien zwrócić pieniądze – mówi Wiesław Kwater.
Źródło wody Alfred nie zostało skażone
Inspektor podkreśla, że woda z 19-litrowych butli, które są m.in. w żłobkach i przedszkolach, także została przebada i jest bezpieczna. A to oznacza, że źródło wody Alfred nie jest skażone . Problem może być zatem czystości butelek albo linii produkcyjnej. Producent sam musi znaleźć źródło skażenia i go usunąć. Co oczywiście robi prowadząc dezynfekcję.