Rząd dużo mówi o świadczeniu wspierającym dla pełnoletnich osób z niepełnosprawnościami. Jego kwota ma sięgać od ponad 600 zł do prawie 3,5 tys. zł brutto miesięcznie. Czy zmieni coś w życiu niepełnosprawnych? – Odbieram ostatnio setki telefonów od zrozpaczonych rodziców, którzy boją się o swoją i niepełnosprawnych dzieci przyszłość. Chcą konsultacji, których zaniechał rząd PiS – mówi specjalnie dla Super Nowości Iwona Hartwich społeczniczka, posłanka na Sejm RP oraz liderka protestów Osób z Niepełnosprawnościami.
– Rząd PiS stworzył ustawę i nie podał narzędzi, skali, która będzie oceniała oferowaną ewentualną pomoc finansową dla osób niepełnosprawnych – mówi Super Nowościom Iwona Hartwich..
Starsi rodzice zostali wykluczeni przez rząd
Iwonie Hartwich zadaliśmy kilka pytań:
- do kogo trafi świadczenie?
- jakiej grupie niepełnosprawnych pomoże, a jakiej może wręcz zaszkodzić?
- jak to wygląda na przykładzie matki wychowującej dwójkę dzieci niepełnosprawnych do 18 roku życia, a matki wychowującej dwójkę dzieci po 18 roku życia?
- jakie świadczenie obecnie pobiera matka i dzieci z pierwszego i drugiego przykładu (wysokość wsparcia)?
– Obecnie ciężko odpowiedzieć na zadane pytania. Jedno jest pewne, rząd PiS wygasza świadczenie pielęgnacyjne, w kwocie 2 458 zł dla rodziców dzieci po 18. roku życia, dzieci ciężko chorych od urodzenia – mówi Iwona Hartwich.
– Rząd kompletnie wykluczył z pomocy starszych rodziców, 50-, 60-, 70-letnich, którzy nie pójdą przecież do pracy, nie skorzystają z nowych rozwiązań, zostaną więc na świadczeniu pielęgnacyjnym, a ich dorosłe, niepełnosprawne dzieci, pozostaną na głodowej – 1 445 zł, rencie socjalnej – alarmuje.
Iwona Hartwich: ustawa zrobiona jest na kolanie
Posłanka dodaje, że w projekcie ustawy powstał podział rodziców na do i po 18. roku życia. Rodzic dziecka do 18. r.ż. będzie mógł pracować bez ograniczeń, po 18. r.ż., nie. I pozostanie bez pomocy państwa. Po 18. r.ż. rodzicowi odbiera się świadczenie pielęgnacyjne.
– Ustawa zrobiona jest na kolanie. Nie ma w niej słowa o asystencji, a to jest kluczowe aby rodzic mógł podjąć wysiłek oddania świadczenia pielęgnacyjnego i wejścia na rynek pracy na cały etat, inaczej jest stratny. Tak więc, mało kto skorzysta z tej propozycji – kończy.
W dodatku projekt powstał „bez NAS”, bez konsultacji społecznych, bez uwzględniania głosu osób, których ta ustawa dotyczy.
Wszystko na NIE w ustawie o świadczeniu wspierającym
– Czy rodzice osób niepełnosprawnych po 18. roku życia będą mogli dorobić?
– Nie (podział tylko do 18. r.ż.).
– Czy rodzice pozostający na świadczeniu pielęgnacyjnym, którzy nie mogą pracować, dostaną jakąkolwiek pomoc od rządu np. wyższe świadczenie?
– Nie.
– Czy osoby niepełnosprawne niezdolne do samodzielnej egzystencji, które nie przejdą na świadczenie wspierające dostaną pomoc od rządu PiS?
– Nie.
– Czy opiekunowie osób z niepełnosprawnością po 18. r.ż. będą mogli pobierać więcej niż jedno świadczenie, mając więcej niż jedno dziecko z niepełnosprawnością?
– Nie (podział dostaną tylko rodzice dzieci do 18. r.ż.).
– Czy znana jest skala na podstawie, której będzie wypłacane nowe świadczenie?
– Nie.
– Czy ustawa zapewnia szeroką dostępność do asystentów, kiedy opiekun ewentualnie zdecyduje się zrezygnować ze świadczenia pielęgnacyjnego i podejmie pracę?
– Nie.
Jakie rozwiązania Wy Państwo proponujecie w Waszym projekcie obywatelskim?
– Jest w Sejmie złożony projekt obywatelski, aby podnieść rentę socjalną dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, do najniższej krajowej. Projekt mojego autorstwa, zebraliśmy pod nim 200 tys. podpisów – mówi Iwona Hartwich.