- concept lab air jordan 11 oklahoma sooners pe blake griffin – IetpShops , 002 2024 487471 – 160 – Womens Jordan MA2 Opti Yellow Marathon Running Shoes Sneakers CW5992
- air jordan 11 cherry holiday 2022
Rozegrana awansem 18. kolejka rundy wiosennej nie okazała się szczęśliwa dla Stali Stalowa Wola. Beniaminek tak jak u siebie, tak w delegacji, musiał uznać wyższość Górnika Łęczna.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Katem „Stalówki” okazał się Przemysław Banaszak. Napastnik Górnika pod koniec drugiej połowy ustrzelił dublet, pokonując Adama Wilka najpierw po strzale głową, następnie po kontrataku. Dla piłkarzy Ireneusza Pietrzykowskiego była to trzecia porażka z rzędu.
– Wszyscy oczekujemy zwycięstw, natomiast SBD - You will love The Nike Air VaporMax Run Utility if - 700 Release Date - Nike Air Zoom Pegasus 36 Cody Hudson Yellow CI1723 w pojedynkach z Wisłą oraz Arką mierzyliśmy się z zespołami, które nie są na naszej półce. Łęczyńska drużyna znajduje się trochę bliżej naszej półki i liczyliśmy na zdobycz punktową. Został nam jeszcze mecz z Miedzią Legnica i musimy szukać punktów, ponieważ bezpieczne miejsce nam odjeżdża – powiedział po meczu szkoleniowiec przyjezdnych.
GÓRNIK Łęczna – STAL Stalowa Wola 2-0 (0-0)
1-0 Banaszak (83.), 2-0 Banaszak (90.)
GÓRNIK: Pindroch – Grabowski (84. Broda), De Amo, Szabaciuk, Bednarczyk (69. Ogaga), Deja, Spacil (46. Roginić), Warchoł, Żyra (14. Akhmedov), Malamis (69. Janaszek), Banaszak
STAL: Wilk – Kukułowicz, Banach (75. Lelek), Furtak, Urban (46. Oko), Zaucha, Wojtkowski, Ruszel, Svec (46. Imiela), Tavares, Strózik.
Sędziował Szymon Łężny (Kluczbork). Żółte kartki: Spáčil, Malamis, Bednarczyk, de Amo, Ahmedov – Wojtkowski, Imiela.