REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

sob. 27 lipca 2024

„Małe zbrodnie małżeńskie” w Rzeszowie. Czasem w życiu nie da się dłużej milczeć

Główną rolę w spektaklu „Małe zbrodnie małżeńskie” gra Małgorzata Kozikowska-Pieńsko. Towarzyszy jej aktor Karol Kadłubiec. (Fot. Wit Hadło)

Przewrotny thriller kryminalny, a przy tym intymna opowieść o miłości, czyli „Małe zbrodnie małżeńskie” od marca w repertuarze Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.

Z pomysłem, aby wystawić w rzeszowskim teatrze „Małe zbrodnie małżeńskie”, do Jana Nowary, dyr. Teatru im. Wandy Siemaszkowej przyszli sami aktorzy.

– Dyrektor postanowił zaufać tej inicjatywie – poinformowała Jagoda Skowron, pełnomocniczka dyrektora.

Reżyserem spektaklu jest Jan Hussakowski.

– Staramy się zachować intymność, kameralność sytuacji oraz napięcie psychologiczne między aktorami  – powiedział 32-letni reżyser. Obserwuje on, że degradacja związków obecnie wydarza się prędzej. – Ludzie szybciej się sobą nudzą – uważa.

Jan Hussakowski, który reżyseruje spektakl Małe zbrodnie małżeńskie, może być znany szerszej publiczności z seriali: „M jak Miłość”, „Na Wspólnej”, czy „Pierwsza miłość”. (Fot. Wit Hadło)

Dla małżeństw z różnym stażem

Spektakl „Małe zbrodnie małżeńskie” bazuje na najnowszym przekładzie powieści Erica-Emmanuela Schmitta. Opowiada o małżeństwie, które po 10 latach, mierzy się z całą paletą emocji,  sprawdzając, co pozostało z niegdyś gorącego uczucia. Gilles cierpi na powypadkową amnezję, a Liza nie mówi mu wszystkiego. Bohaterowie zaplątani w kłamstwo i intrygę, nie zauważają jak umyka im sedno sprawy. Aktorka Małgorzata Kozikowska-Pieńko spektakl poleca małżeństwom z różnym stażem. I zachęca, że dzięki niemu, mogą one zastanowić się nad swoim związkiem.

– Może się rozejdą, a może podejmą to ryzyko, aby iść dalej? Myślę, że są takie momenty w życiu, że nie da się już dłużej milczeć i trzeba powiedzieć. Mamy też w sobie, taką refleksję, że jeśli to zrobimy, to coś może się skończyć. Jest więc strach, ale warto gadać – uważa Małgorzata Kozikowska-Pieńsko, odtwórczyni roli Lizy.

W „Małych zbrodniach małżeńskich” wagę przykuwa także scenografia przedstawienia. Jest złożona z przeciętych mebli, pustych obrazów i książek. Twórcy wykorzystują także multimedia. Całość tworzy swoiste muzeum pamięci.

Pokazy premierowe „Małych zbrodni małżeńskich” w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie odbędą się o godz. 18, 4 i 5 marca, na Małej Scenie im. Zdzisława Kozienia. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16 roku życia.

Twórcy i twórczynie spektaklu „Małe zbrodnie małżeńskie” podczas konferencji prasowej. (Fot. Wit Hadło)
„Małe zbrodnie małżeńskie” widzowie zobaczą premierowo w pierwszy weekend marca. (Fot. Wit Hadło)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin