REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 7 lipca 2024

Sokół przegrał w Warszawie. Dobrze zaczął ale źle skończył

Adam Kemp zapisał na swoim koncie aż 17 zbiorek (Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar)

– Żałuję, że po dobrym starcie i dobrych 18 minutach w pierwszej połowie, daliśmy Legię przejąć inicjatywę – mówił po meczu w Warszawie, trener Muszynianki Domelo Sokoła Marek Łukomski. Jego zespół mimo porażki postawił wysoko poprzeczkę faworyzowanemu rywalowi.

ORLEN BASKET LIGA

– Nie jestem zadowolony z wyniku, ale jestem dumny z mojego zespołu, jak wróciliśmy do gry w IV kwarcie – mówi Adam Kemp, środkowy ekipy z Łańcuta.

– Zaczęliśmy całkiem nieźle, niestety nie trafiliśmy w tym meczu wielu otwartych „trójek” i nasza skuteczność z dystansu była za słaba. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować warszawskiej publiczności za to, jak mnie przyjęła, po tym jak występowałem tu przed dwoma laty. Było mi bardzo miło – mówi Amerykanin.

Dobry początek Sokoła

Goście po pierwszych minutach prowadzili 7:2, a największą przewagę osiągnęła na początku II kwarty – 7 pkt (22:15).

Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. Aktywny był Ray Cowels, a swoje robił Christian Vital. Uaktywnił się Marcel Ponitka i legioniści na przerwę zeszli prowadząc 44:39.

W III kwarcie ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego systematycznie zaczęła powiększać dystans, który wynosił 13 pkt.

Goście mieli spore problemy z konstruowaniem ofensywy. Po akcji Dariusza Wyki, przewaga wzrosła do 20 punktów (67:47). Przyjezdni nie poddawali się i odpowiedzieli serią 13 punktów. Strata do rywali wynosiła już tylko 7 „oczek” (60:67).

Szybko sytuację opanowali jednak Ray Cowels oraz Josip Sobin i legioniści nie dali sobie wydrzeć wygranej.

– Nie był to łatwy mecz, za dużo w nim było indywidualnych – szybkich i krótkich akcji. To nam nie służy. Nie chcemy tak grać, a daliśmy się ponieść i później musieliśmy wracać do naszej koszykówki. Kolejny moment, kiedy znów za bardzo rozluźniliśmy się to była końcówka III kwarty, gdy prowadziliśmy 20-ma punktami – mówi Wojciech Kamiński, trener Legii.

Środkowy Dariusz Wyka dodaje:

– Na początku wkradł się chaos w naszą grę, każdy chciał brać trudne rzuty. Na szczęście uspokoiliśmy to, zagraliśmy lepiej w obronie, w ataku zaczęliśmy dzielić się piłką. Kiedy graliśmy swoje schematy, najczęściej piłka wpadała do kosza, a nawet jeśli nie, to trener bił brawo, że gramy swoje. Nie możemy tracić głowy w ataku.

Minorowe nastroje w ekipie z Łańcuta

– Kilka meczów temu mieliśmy problemy z wejściem mecz, teraz okazuje się, że jest nim III kwarta, gdzie zaczynamy zbyt miękko, czekamy na faule, gwizdki sędziów… – mówi Marek Łukomski, trener Muszynianki Domelo Sokoła.

– A tak się nie da, szczególnie w tak gorącej hali, z tak agresywnie grającą drużyną Legii Nie możemy czekać. Jak będzie gwizdek to będzie faul, jak go nie będzie, to nie ma faulu. Zrozumieliśmy to dopiero w IV kwarcie, kiedy rozpoczęliśmy swoją pogoń, gdy było już -20. Był taki moment, że prawie wróciliśmy do gry, przegrywaliśmy siedmioma punktami i mieliśmy rzut z narożnika za 3 punkty (Filip Struski – przyp. red), niecelny, a z drugiej strony Ray Cowels trafił trójkę. Było już za mało czasu, aby odmienić losy. Cieszy sam fakt, że nie poddaliśmy się do końca, ale też daliśmy Legii odjechać na zbyt dużą ilość punktów. Z przebiegu całego meczu, jeżeli notujemy 16 strat, Legia tylko 6, do tego mamy 18 procent za 3 punkty – to ciężko będzie wygrać mecz. Czekamy na mecz przełamania z rzutami za trzy. Dziś mieliśmy sporo otwartych pozycji, ale piłka nie wpadała. Nie wiemy jaka jest tego przyczyna, bo oddają je przede wszystkim strzelcy. Musimy poprawić ten element – kończy trener Łukomski.

LEGIA WARSZAWA – MUSZYNIANKA DOMELO SOKÓŁ ŁAŃCUT 87:78 (15:19, 29:20, 23:15, 20:24)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin