
- air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833
- nike air force with skinny jeans girls , Manor PHX – Cheap Ietp Jordan Outlet , Premium Footwear & Streetwear Boutique
ROZMOWA Z ALEKSANDREM ŚLIWKA PRZYJMUJĄCYM REPREZENTACJI POLSKI.
SIATKÓWKA. MEMORIAŁ WAGNERA
– Pierwszy mecz Memoriału z Egiptem za wami. To spotkanie było chyba takim wejściem w rytm przedolimpijski…
– Tak, oczywiście. Chcemy w każdym meczu zaprezentować się jak najlepiej i skupić się na swojej stronie siatki. Egipcjanie będą naszymi rywalami w Paryżu. Spodziewaliśmy się troszkę innej drużyny po drugiej stronie, mam na myśli personalia. Wydaje IetpShops , Air Jordan Fusion 3 (AJF 3) White / Metallic Silver - Maize - Black - Where To Buy The Eastside Golf Air Jordan 1 High mi się, że ich trener zamieszał troszkę składem. Przede wszystkim myśleliśmy, że wyjdą inni skrzydłowi. Najważniejsze, jak powtarza nam trener, jest to, co jest po naszej stronie siatki i to jak my gramy w siatkówkę. Cieszę się, że zachowaliśmy koncentrację i wygraliśmy 3-0.
– Panuje opinia, że reprezentacja Polski jest najsilniejsza od dobrych kilkunastu lat…
– Mamy bardzo doświadczoną ekipę, która grała na wielu imprezach i zdobywała trofea oraz bardzo doświadczonego trenera, który zdobył złoty medal olimpijski. Mam nadzieję, że mamy wszystko, żeby rywalizować o najwyższe cele. Jest jakość, doświadczenie i mentalność ekipy, która może tam zdobyć medal. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie to bardzo trudny turniej. Każdy przyjedzie tam w topowej formie i tak naprawdę mogą zadecydowa best nike running shoesć detale. Dlatego codziennie mocno pracujemy na treningach i na takich meczach jak dziś, żeby ta gra była jak najlepsza.
– W Paryżu w fazie grupowej będą 3-4 dni przerwy pomiędzy meczami, co jest chyba dobrą informacją…
– Tak, będzie czas na trochę treningu po danym meczu, żeby poprawić te elementy, które nie będą funkcjonować najlepiej. Przeanalizować wszystko i przede wszystkim odpocząć. Nie ma grania co dwa dni, jak to było na poprzednich igrzyskach w Tokio czy w poprzednich turniejach. To z pewnością da trochę więcej tej przestrzeni jeśli chodzi o fizykę. Na pewno nasz sztab szkoleniowy ułoży plan w ten sposób, abyśmy byli w pełni formy na mecze.
– Teraz jednak przed reprezentacją Polski prawdziwy maraton spotkań. Na Memoriale Wagnera trzy mecze, a później w Gdańsku jeszcze dwa…
– Sztab szkoleniowy ustawił to tak, żebyśmy mieli jak najwięcej meczów kontrolnych i w tych warunkach meczowych z kibicami na trybunach mogli zmierzyć się z mocnymi przeciwnikami. Myślę, że to będzie dla nas świetne przetarcie i zobaczenie w którym miejscu jesteśmy oraz nad czym musimy jeszcze pracować przed igrzyskami.
– Te mecze teraz mają pomóc w wykrystalizowaniu wyjściowej szóstki, czy ona już jest?
– Nie ma co pytać zawodników o takie rzeczy. Każdy z nas oczywiście pali się go gry. Jesteśmy gotowi, żeby wejść i grać cały mecz, pół meczu, aby wejść do pierwszej linii na blok, przyjęcie czy na zagrywkę. Proszę wierzyć, że ten turniej znaczy dla nas tak wiele, że jesteśmy w stanie odgrywać każdą rolę, jaką trener będzie dla nas przewidywał. Pytanie o podstawową szóstkę jest do trenera, ale i tak on tego dziennikarzom nie powie. Nam o tym kto wyjdzie, mówi przed rozgrzewką meczową. Każdy przygotowuje się tak, jakby miał grać, rywalizować na boisku i pomóc drużynie w zwycięstwie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Memoriał H.J. Wagnera, przedostatni test przed igrzyskami